News: Kto zastąpi Jakuba Wawrzyniaka?

Jakub Wawrzyniak: Brakuje nam ostatnio jakości

Marcin Szymczyk

Źródło: Polsat Sport

19.03.2012 13:55

(akt. 04.01.2019 12:42)

- Mecz Legii z Polonią to spotkanie dwóch ekip walczących o mistrzostwo Polski. Tymczasem zamiast ładnego meczu była jedynie walka. Ten komplet widzów, który zgromadził się na stadionie zasługiwał na coś lepszego. Chcieliśmy wygrać, powiększyć przewagę nad Polonią, ale się nie udało. Jest niedosyt, mamy do siebie pretensje przede wszystkim za styl. Generalnie w ostatnich trzech ligowych spotkaniach brakowało nam jakości i gra nie wyglądała ciekawie. Jednak zarówno z ŁKS-em jak i z Podbeskidziem mieliśmy dogodne sytuacje do zdobycia bramki. Nie były to widowiska, spotkania ładne dla oka ale liczyły się trzy punkty. Natomiast w piątek zabrakło wszystkiego – jakości, sytuacji i bramek - ocenił w "Cafe Futbol" w Polsacie Sport obrońca Legii Jakub Wawrzyniak.

 

- Jaka jest przyczyna? Wydaje mi się, że brakuje nam cierpliwości w rozegraniu piłki. Można spokojnie ją rozegrać, przytrzymać – niekoniecznie należy za każdym razem zagrywać do przodu. Czasem przerzucenie piłki z jednej strony na drugą pozwala znaleźć lukę w środku i tam tą piłkę posłać. Wtedy stwarza się świetna sytuacja do zagrania prostopadłego. Brakuje nam więc cierpliwości w przygotowaniu sytuacji bramkowej. Tym bardziej, że jak na polskie warunki mamy kłopot bogactwa jeśli chodzi o zawodników ofensywnych.


- Przyjdzie taki moment, że Ismael Blanco zacznie grać, ale musi być cierpliwy. Ja po treningach oceniam jego umiejętności bardzo wysoko. Jednak dołączył do drużyny już po okresie przygotowawczym, kiedy mieliśmy już wypracowany jakiś styl gry. Gramy jednym napastnikiem, a mamy dwóch wysuniętych atakujących w kadrze. Miejsce jest jednak dla jednego i musi czekać. Jestem przekonany, że jak zacznie grać to da wiele dobrego całej drużynie.Novo zaś miał już swoje szanse i dochodził do sytuacji. Gdyby strzelił gola ze Śląskiem, trafił do siatki z Polonią to dziś byłby zupełnie inaczej oceniany. Ale zauważmy, że po tym jak mu coś nie wyszło on nie uciekał od odpowiedzialności, nie chował się w tłumie. Podnosił rękę i znów chciał piłkę gdyż po to wchodzi z ławki rezerwowych aby coś dać drużynie. Nie przejmował się, robił swoje a taką umiejętność mają wielcy piłkarze.

Polecamy

Komentarze (9)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.