Jindrich Trpisovsky: Dobrze rozpoczęliśmy mecz

- Dobrze rozpoczęliśmy mecz, mieliśmy okazje do zdobycia bramki, ale zamiast prowadzić 1:0, straciliśmy gola. Później doprowadziliśmy do remisu po rzucie rożnym. Trafienie Juranovicia troszeczkę nas wybiło z rytmu, lecz udało nam się wyrównać przed końcem pierwszej połowy. Myślę, że po przerwie przeciwnicy mieli więcej okazji, legionistom pomogło wejście Josue. Nie stwarzaliśmy tylu akcji, mieliśmy 2-3 sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. Dokonaliśmy przymusowych zmian.

Trener Slavii został też spytany o niewykorzystane szanse, których było dużo. - Jest mi bardzo przykro, ponieważ piłka nożna polega na strzelaniu goli, które są jej najpiękniejszym elementem. Jeżeli policzyłbym sytuacje z domowych meczów z Legią i Ferencvarosi, to byłoby ich bardzo dużo. Myślę, że nie chodzi tutaj tylko o odczucia moje, ale i całego zespołu. Było sporo okazji w spotkaniach z mistrzem Polski i Węgier, na naszym stadionie. Szkoda, że zdobyliśmy tylko trzy bramki.