Joel Abu Hanna: Rzut karny? Dla mnie to żart

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

30.07.2022 00:37

(akt. 30.07.2022 01:36)

– Trudno cokolwiek powiedzieć po meczu. Myślę, że w pierwszej połowie zagraliśmy naprawdę nieźle. Oczywiście straciliśmy bramkę, ale wcześniej kontrolowaliśmy spotkanie. Potem mieliśmy szanse, żeby strzelić wyrównującego gola. Niestety ich nie wykorzystaliśmy – mówił po rywalizacji z Cracovią (0:3), w 3. kolejce PKO Ekstraklasy, obrońca Legii Warszawa, Joel Abu Hanna.

fot. Piotr Kucza / FotoPyk

– W drugiej połowie sędzia szybko odgwizdał rzut karny. W przerwie mówiliśmy sobie, że musimy dać z siebie wszystko, grać na 100 procent i kontynuować dobre momenty z pierwszej części meczu. Wyszliśmy na drugą odsłonę i od razu rywale otrzymali rzut karny. To była dla nas trudna sytuacja.

– Zaskoczyła mnie decyzja VAR-u. Jeżeli mam być szczery – dla mnie to żart. Gdy zawodnik stoi mniej niż metr od piłki, walczy o nią razem z przeciwnikiem, a futbolówka spada na jego rękę gdy nie ma on na to wpływu... Sam nie wiem. Uważam, że to był błąd. Ludzie zdecydują, ja nie widziałem jeszcze powtórki tej sytuacji. Nie wyobrażam sobie, że z tak bliskiej odległości można było to uznać za błąd i podyktować rzut karny.

– Tak, karny był kluczowy. Wyszliśmy na drugą połowę pełni pozytywnych emocji, chcąc odmienić losy meczu i wrócić do spotkania. Nagle robi się 0:2. Nie tak sobie to wyobrażaliśmy. Chcieliśmy szybko zmienić losy rywalizacji w drugiej odsłonie. Brakowało finalizacji, ale pamiętajmy, że straciliśmy trzy bramki. Oczywiście, gdybyśmy strzelili, może wynik byłby inny. Ale nie udało nam się zdobyć ani jednej bramki, a sami straciliśmy trzy. To był największy problem.

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (63)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.