Kacper Tobiasz: Jest większa rywalizacja

– Nowi zawodnicy fajnie się wkomponowują w zespół, widać, że są dobrymi piłkarzami, z łatwością przychodzi im adaptacja do taktyki, w poprzednich klubach grali trochę inaczej. Nie jest łatwo od razu wejść i pokazywać jakość. Oni dają radę, cieszymy się, rywalizacja wzrosła, każdy na tym zyskuje.  

– Jestem w pokoju z młodym Kubą Jędrasikiem – zapewne, by go trochę popilnować, zobaczyć, jak będzie się zachowywał. Na obozach zawsze dostaję nowego współlokatora, którego wprowadzam do drużyny.

– Zaczarowany Superpuchar Polski? W nadchodzącym sezonie dojdzie do korekty, gdyż zagramy na wyjeździe. Może to coś zmieni. Każde trofeum się liczy. Gra się po to, by wygrywać.

– Dwumecz z Ordabasy Szymkent w 2. rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy? Czeka nas długa podróż do Kazachstanu, to mniej przyjemna sprawa, ale to coś, na czym nam zależy, damy z siebie maksimum. Wszyscy oczekują tego od nas, my też, w tych rozgrywkach nie będzie odstawiania nóg.

– Gdy dostałem bluzę z numerem 1, to czułem dumę i fakt, że nie mogę zawieźć. Zostałem doceniony, ale miałem poczucie, że muszę dać coś w zamian. Było to zdrowe połączenie adrenaliny ze stresem, dające chęć do działania.