Kiełbowicz najlepszy, drugi Kipketer
18.01.2010 14:23
Fotoreportaż z treningu - kliknij tutaj
Zawodnicy przenieśli się więc na drugą stronę boiska. Na bramce stali na zmianę Kuba Kosecki i Michał Żyro. Lepiej szło temu pierwszemu, który kilka strzałów obronił nogami. „Żyrko” nie zdołał odbić żadnego ze strzałów. A piłkarze cały czas biegali, sprintem czterdzieści metrów, powrót truchtem i znowu czterdzieści metrów. Trwało to niemal dwie godziny, wszystkie wyniki starannie notował trener Jacek Magiera, a nad poprawnością testów czuwał Ryszard Szul. – Panowie nie zwalniamy przed ostatnimi fotokomórkami, do końca ma być sprint – instruował trener „Sztanga”.
Kiedy ta część testów dobiegła końca zawodnicy zostali podzieleni na cztery grupy i biegali na 600 metrów. W pierwszej grupie wygrali „dziadkowie”. Na pierwszym miejscu przybiegł Tomasz Kiełbowicz, a tuż za nim Wojciech Szala i Tomasz Jarzębowski. – Cały czas mnie Wojtek naciskał, widziałem jego cień, a poznałem, że to on po charakterystycznym wąsiku – żartował „Kiełbik”. W drugiej grupie wygrał Jakub Wawrzyniak, a w trzeciej testowany Ghandy Kassenu. Zawodnik z Ghany już na pierwszym wirażu wyprzedził legionistów, a wkrótce wypracował sobie sporą przewagę. Prowadzenie nie oddał już do końca biegu. – Wystartował jak Wilson Kipketer i nikt go już nie dogonił – skomentował Maciej Gostomski. Ostatnią grupę stworzyli bramkarze. Z czwórki Mucha, Gostomski, Szumski, Machnowskyj najszybszy okazał się Kostia. Jednak po podsumowaniu wyników wszystkich grup najlepszy czas miał Tomasz Kiełbowicz. Drugie miejsce zajął Ghandy Kassenu, a trzecie Wojciech Szala.
Kolejny trening został zaplanowany na godzinę 16:30.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.