
Komentarz czytelnika: Legia w fazie ścierania
25.03.2018 09:20
(akt. 21.12.2018 22:32)
Naturalnie pojawia się bowiem pytanie - czy Legii uda się sięgnąć po mistrzostwo Polski robiąc jednocześnie rewolucję w składzie w tak krótkiej rundzie wiosennej? Alternatywą było zapewne ściągnięcie 4-5 nowych zawodników i wkomponowanie ich w dotychczasowy trzon zespołu. Fakt, że tak się nie stało świadczy o tym, że ten „stary” trzon drużyny został oceniony przez sztab szkoleniowy jako niewystarczająco dobry na ambicje Legii.
Dlaczego wprowadzenie do drużyny 10 nowych twarzy i liczenie na krótkoterminowy sukces może być ryzykowne? Gdyż w życiu ekipy sportowej funkcjonują konkretne stadia budowania zespołu, na które potrzeba czasu. Biorąc pod uwagę, że zmiany personalne w Legii były radykalne, należy przyjąć, że mówimy tu o tworzeniu się zupełnie nowego bytu jeśli chodzi o dynamikę relacji międzyludzkich. Już w latach 60-tych amerykański badacz Bruce Tuckman przedstawił 4 takie podstawowe fazy rozwoju grupy. Z angielskiego są to kolejno: forming (formowanie), storming (ścieranie, „sztorm”), norming (normowanie), performing (działania).
Fazę formowania Legia zdała się przejść na dwóch obozach przygotowawczych do rundy wiosennej oraz w czasie do zamknięcia okienka transferowego. Wówczas to wykrystalizował się skład osobowy szerokiej kadry na najbliższe miesiące, zaczęła się wzajemna obserwacja i poznawanie się zawodników. Szybko jednak zaczęły się konkretne wyzwania, walka o wynik, emocje. Jest to przestrzeń by ujawniły się charaktery, pojawiły się mocniejsze rozmowy wewnątrz ekipy. Ostatnia decyzja trenera Romeo Jozaka o odsunięciu Michała Kucharczyka od drużyny sugeruje, że mamy obecnie do czynienia z fazą ścierania się (storming). Świadczy o tym również fakt, że skład wyjściowy Legii bardzo się zmieniał w pierwszych kolejkach po przerwie zimowej. To teraz tworzy się nowa hierarchia w drużynie. Zespół w stadium ścierania się nie jest na pewno maszyną do wygrywania. Nieporozumienia i konflikty wydłużają tę fazę, skraca ją natomiast zrozumienie zawodników co do własnej roli w realizowaniu celów zespołowych. Wówczas zaczynamy mówić o trzecim stadium rozwoju grupy, czyli normowania.
Wypowiedź kapitana Miroslava Radovicia przytoczona na oficjalnej stronie Legii po decyzji o odsunięciu Kucharczyka („Rozumiemy decyzje trenera. Najważniejsza jest jedność szatni i wspólny cel”) pokazuje, że klub stara się podejmować działania zarządcze mające wyprowadzić ekipę ze „sztormu”, który rozpętał się (przynajmniej w mediach) po bolesnej porażce z Wisłą Kraków. Faza normowania (do której miejmy nadzieję zmierza Legia) wiąże się z akceptacją ustalonych w drużynie reguł (formalnych i nieformalnych) oraz wzajemnym szacunkiem pomiędzy członkami ekipy. Czwartym stadium jest z kolei działanie, czyli pełne zaangażowania branie odpowiedzialność za swój zespół przez jego członków. Wiąże się to z jednością i zaufaniem, co z kolei przekłada się na skuteczność boiskową i odnoszone sukcesy.
Oby podjęte zimą ryzyko się opłaciło, co dla Legii oznaczać może tylko zdobycie tytułu mistrzowskiego. Mimo obecnej trudnej sytuacji wojskowych, w naszej specyficznej Ekstraklasie wciąż jest to możliwe. Zapewne na to również liczyli włodarze Legii decydując się na wspomniane duże zmiany.
Autor: Marcin Sobczyk
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.