
Komentarz czytelnika: Najgorsze są jednobramkowe porażki
20.09.2013 13:12
(akt. 21.12.2018 22:32)
Szukając przyczyny porażki, tę stawiam na pozycji numer jeden. Wracam do fiesty po zdobyciu Pucharu Polski. Zastanawiam się kto i dlaczego wsadził nam konia trojańskiego, w postaci węszącej szumowiny. Czym kierowała się osoba dająca zlecenie na Ljubo? Masz gwiazdę, pierwszą i jak sądzę, na długie lata ostatnią prawdziwą gwiazdę w naszej ekstraklasie, a traktujesz ją jak zwykłego menela... To tak, jak w środowisku alkoholików skazać jednego za picie...
Przyczyna numer dwa to wakacyjna przygoda z emerytem z Realu. Już miałem pisać, brawo za Bravo, a tu mimo rozegrania paru meczów z Bravo w składzie pożegnaliśmy zawodnika. Wtedy Jan Urban stwierdził, że zobaczymy czy będziemy żałować... Ja żałuję! Zawodnik był wg trenera za wolny. Może i wolny, ale w obronie grałby jak z nut. Nie kombinował, jak chłopek na kartoflisku, tylko grał w bardzo prostą grę jaką jest piłka nożna. Gra Brozia w LE jest na razie totalną klapą. Zawodnik gra na poziomie przeciętniaka naszej krajowej ligi.
W tym miejscu jawi się powód numer trzy. Jedną z przyczyn wywalenia poprzedniego sztabu medyczno - fizykoterapeutycznego były zarzuty co do ilości kontuzji plus sposobu walki z nimi. Co mamy teraz. Nic nie mamy. Wysyp kontuzji plus długie dochodzenie do zdrowia rekonwalescentów.
Podsumowując. Uważam, że obecna jesień bardzo boleśnie może nam uzmysłowić ile straciliśmy na prymitywizmie działania. Pozbycie się Danijela, to jak z tą wodą, gdy wylewasz brudną, to musisz mieć czystą w jej miejsce. Co za tym idzie? Brak transferów najbardziej potrzebnych zawodników czyli jeszcze jednego obrońcy i klasycznej dziesiątki. Mocny strzał z grzywy tym, którzy zakładali, że trybem oszczędnościowym zawojujemy Europę. Saganowski ma waleczne serce ale... na ligę krajową, a nie europejską.
Przegraliśmy możliwość gry w LM, straciliśmy wczoraj punkty w LE i pewnie jeszcze tych punktów trochę stracimy. Mogło być inaczej, a może i będzie. Wyzdrowieją chorzy, a Wojtek Skaba będzie zdrowy i na fali motywacji i cudownych zrywów wyjdziemy z grupy. Po wczorajszym meczu wiem, że mogło to być wyjście z pierwszego miejsca czyli szansa na to, o czym mówi się w klubie od dawna - na zaistnienie wiosną na dłużej.
Z mówienia jeszcze nic się nie wzięło. Trzeba działać i pamiętać, że piłka nożna w wydaniu europejskim nie jest miejscem na naukę. Chyba, że zakładasz wieczne studiowanie... Na zakończenie taka mała dygresja. Wymierzona przez UEFA kara, wg mojego skromnego zdania, nie jest wcale karą za sumę złych zachowań kibiców. Z mafią jeszcze nikt nie wygrał, a tym bardziej mafia nie da się zrobić podwórkowym gangsterom. Na meczu z Rumunami gołym okiem było widać, że nasz stadion zrobił się jak z gumy czyli, że weszli wszyscy którzy chcieli wejść, a jeden z sektorów był wyłączony. Tak na oko jakieś 7000 wolontariuszy. Jak przeliczyć to na euro plus odsetki to... Taka moda, za wszystko płacą kibice, a tak wytykana komunie odpowiedzialność zbiorowa jest narzędziem tych co rządzą demokratycznym światem.
Dobrego dnia w oczekiwaniu na kolejne ligowe zwycięstwo.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.