Komentarz: Młodzi czekają na powołanie

Kogo Jan Urban będzie miał do dyspozycji? Na pewno bramkarzy, gdyż kłopotów ze zdrowiem nie mają Dusan Kuciak oraz Wojciech Skaba (poniżej tworzymy hipotetyczną kadrę meczową). Sytuacja z obrońcami również nie jest najgorsza - gotowych do gry jest pięciu graczy z formacji defensywnych, którzy jednak mogą wystąpić również z przodu - jak Łukasz Broź na prawej pomocy. Kto pojawi się w kadrze meczowej? Jakub Wawrzyniak, Inaki Astiz, Bartosz Bereszyński, Jakub Rzeźniczak i Łukasz Broź.

Jeśli założymy, że Hernik Ojamaa nie wyleczy się na spotkanie z Cracovią, a Miroslav Radović (trenował w piątek) znajdzie się w osiemnastce, to zdolnych do gry będzie w sumie 6 zawodników. Poza Serbem w kadrze meczowej znajdą się: Michał Kucharczyk, Helio Pinto, Dominik Furman oraz Raphael Augusto. Jeśli chodzi o napastników to pod uwagę są brani tylko Patryk Mikita i Wladimer Dwaliszwili, bo Michał Efir jest według sztabu szkoleniowego szykowany na rundę wiosenną.

Bramkarze: Dusan Kuciak, Wojciech Skaba

Obrońcy: Jakub Wawrzyniak, Inaki Astiz, Bartosz Bereszyński, Jakub Rzeźniczak, Łukasz Broź

Pomocnicy: Michał Kucharczyk, Helio Pinto, Dominik Furman, Raphael Augusto, Miroslav Radović. Tomasz Jodłowiec

Napastnicy: Patryk Mikita, Wladimer Dwaliszwili

W takim wypadku mamy 15 zawodników, którzy są gotowi do występu przeciwko Cracovii. Jeśli nawet Henrik Ojamaa przestanie narzekać na krwiaki na dużych palcach, to w kadrze znajdzie się 16 piłkarzy. Na ławce pozostaną dwa miejsca - kiedy jak nie teraz posadzić na nich utalentowanych zawodników, którzy jesienią występowali w rezerwach stołecznego klubu? W piątek i w sobotę pięciu graczy z drugiej drużyny ćwiczyło z "jedynką".

Jako, że w kadrze będzie pięciu obrońców, a z tyłu może występować również Tomasz Jodłowiec, najmniejsze szanse na powołanie będzie miał Łukasz Bogusławski. Z zespołem Urbana trenowało też czterech pomocników. Wiosną duże wrażenie robił duet Grzegorz Tomasiewicz - Robert Bartczak. Pierwszy operował w środku, a drugi robił furorę na skrzydle co jakiś czas schodząc w pole karne. Ta dwójka autentycznie ciągnęła grę i wprowadzała elementy fantazji na trzecioligowe boiska. Cracovia to zespół, który gra techczny futbol i tych dwóch 17-latków mogłoby się poczuć na murawie jak ryba w wodzie. Patrząc czasami na poczynania podopiecznych Jana Urbana można mieć wrażenie, że ta młodzież mogłaby wprowadzić powiew świeżości.

Pozostają nam jeszcze Bartłomiej Kalinkowski oraz Norbert Misiak. Ten drugi to duży talent - może grać na skrzydle oraz na boku obrony, ale w trakcie rundy miał problemy zdrowotne i w tej chwili w porównaniu z Bartczakiem wypada gorzej. Norbert to legionista i i pewnie wiele by dał za występy w pierwszej drużynie, ale to jeszcze nie ta chwila. Stać go jednak na to, by za pół roku być etatowym piłkarzem kadry meczowej "Wojskowych". "Kali" to pomocnik dobrze czujący się w środku pola, nie tak ofensywny jak Tomasiewicz, ale bardzo waleczny i wiele dający zespołowi. Jest w gazie i w niedziele mógłby pomóc w uspokojeniu gry, destrukcji oraz rozegraniu.

Ostatecznie to trener Urban zadecyduje kogo wziąć do zespołu. Ważne, że jest w kim wybierać. Szkoleniowiec warszawskiego klubu lubił w przeszłosći wprowadzać młodzież do pierwszego zespołu, teraz może być do tego lekko przymuszony... ale to jest ten czas!

Epilog wieczorny: Żaden z młodych zawodników nie pojechał z drużyną na zgrupowanie przed meczem z Cracovią...