
Konstruktywna krytyka czy ślepa zajadłość?
17.02.2011 15:01
(akt. 14.12.2018 21:58)
Niestety ten czas bardzo brutalnie przemija, jest coraz gorzej. Uczestniczenie w życiu „forumowym” staje się nieakceptowalne. Ja nawet rozumiem, że w dobrym tonie jest mówić/pisać źle o działaniach ITI, jednak poziom wpisów anty ITI sięgnął poziomu histerii. Ja nawet to rozumiem, każdy ma prawo mieć swoje zdanie o właścicielu klubu, ma prawo też do swobodnej wypowiedzi (nawet jeśli nie jest kibicem tego klubu – demokracja Panie). Jednak ostatnimi czasy histeria antyITI przeszła na wszelkie działania klubu Legia Warszawa a to jak dla mnie zakrawa już na paranoję.
Nie mogę pojąć jak dla kibiców klubu każde działanie tegoż jest pretekstem do natychmiastowej fali krytyki i szydery, jakby nic co zrobi lub dokona klub nie było warte pochwały lub choćby akceptacji. Rozumiem frustrację związaną z brakiem transferów, wszak inni już się „potężnie” wzmocnili (oczywiście to czy potężnie nie wie tak naprawdę nikt ale dla kibica, że inny ma a My nie jest nie do przyjęcia). Co do braku transferów mam swoje zdanie. Może i nie jest najlepiej, że Legia nie wzmocniła się na pozycjach na których ma ewidentne braki (jak lewe skrzydło czy atak) ale… tak naprawdę to obecny okres jest momentem w którym największa odpowiedzialność spoczywa na trenerze Skorży. To jego czas, to On teraz ma wreszcie uczynić z tej drużyny sprawnie działający organizm, bez tego żadne wzmocnienia nam nie pomogą. Według mnie zdecydowanie ważniejsze jest ukształtowanie tej drużyny, nadanie jej charakteru niż dołączanie kolejnych zawodników (nie oszukujmy się supergwiazdy do nas nie przyjdą), ale to jakby zupełnie inny temat i zupełnie inna dyskusja.
Nie mogę zrozumieć, że ten sam kibic który narzeka, że Legia przegrała „wyścig” z Lechem o Janusza Gola (oczywiście dając temu wyraz w komentarzach) zaraz potem pisze, że zakontraktowanie tegoż samego Gola to jakiś kretynizm klubu bo po co nam taki zawodnik (oczywiście daje upust swojej frustracji na łamach komentarzy), jednak gdy okazuje się, że Legia nie zdecydowała się przepłacać (tak, dokładnie – przepłacać) znów do boju, znów w ruch idzie klawiatura – komentarze wszystko przyjmą. Koledzy kibice błagam, proszę o odrobinę rozsądku, jak można pisać, że w klubie nie ma pieniędzy na wykupienie Janusza Gola, że „Walter” zakręcił kurki i nie ma żadnej kasy dla Legii na której chce tylko zarabiać i chować każdą zarobioną kasiorę do „własnej” kieszeni, jeśli tydzień później drużyna Młodej Legii jedzie na obóz przygotowawczy do Włoch. Pytam jaka drużyna młodzieżowa doświadczyła podobnej możliwości trenowania na słonecznych boiskach Italii, gdzie mierzy się z rówieśnikami z Milanu czy dorosłą drużyną Hellas Verony? Czy naprawdę można mówić o skąpstwie, a nie o przemyślanej (być może niepopularnej) taktyce transferowej (oczywiście sam uważam, że nie w każdym aspekcie ale w wielu miejscach widać plan i konsekwencje w jego realizacji). Ktoś usiadł i obliczył ile może dać za to by nowy zawodnik warszawskiej Legii dołączył już teraz i wystosował taką ofertę, niestety włodarze GKS mają gdzieś zdrowy rozsądek (co już pokazali wcześniej), dobro zawodnika czy nawet reprezentacji (wszak jest to zawodnik z kręgu zainteresowań Franciszka Smudy). Nie będzie Legia pluła im w twarz i tyle, Gola nie oddadzą choćby miał zgnić w rezerwach.
Wszystko to jest sygnałem do natychmiastowej dzikiej jazdy po własnym klubie (piszę własnym bo naprawdę widzę wielu „starych” kibiców ogarniętych manią narzekania). Czy naprawdę warto? Czy ma to jakikolwiek sens? Czy naprawdę „nowoczesne” kibicowanie wiąże się z „jechaniem” po własnym kubie cokolwiek by ten nie zrobił? Odnoszę wrażenie, że mamy już przodowników pracy w tej dziedzinie i wielu aspirantów starających się za wszelką cenę „wskoczyć na pudło” w tej nowej dyscyplinie. Jedyne o co mogę (i chcę) to prosić o odrobinę wstrzemięźliwości. Wszak absolutnie nie śmiem twierdzić, że wszystkie działania naszego klubu są bezkrytyczne – o co to to nie. Jednak zdecydowanie uważam, że zbyt wiele działań nie jest tak łatwe w interpretacji aby bezapelacyjnie skazać i ściąć wszystkich ludzi związanych z klubem (nawet jeśli to tylko ścięcie wirtualne). Dlatego proszę bracia i siostry w miłości do naszego klubu zanim ruszycie do klawiatur zastanówcie się, czy z wylewanie swoich żali (czasem nawet uzasadnionych) warto było zrobić jedyny sens życia kibicowskiego.
Autor: Monrooe
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.