Kosta Runjaić: Kun ma jakość i osobowość, pasuje idealnie

– Każdy punkt przybliża nas do celu, jaki sobie założyliśmy przed sezonem, czyli o miejsce w pierwszej trójce. Musimy skupić się na sobie i zobaczymy, co z tego wyjdzie. 

– Muci ma uraz mięśniowy, Johansson i Kramer nie są jeszcze gotowi, Pekhart ma infekcję. Ich nie będzie w kadrze i będziemy musieli rotować składem. Blaz ma zagrać w weekend pierwszy raz po przerwie, w drugiej drużynie. Cieszę się, że ta męczarnia z nim się kończy. Co do bramkarzy, to obaj, czyli Hładun i Tobiasz, będą w autokarze, ale przekonacie się, kto wystąpi. 

– Jestem bardzo zadowolony z transferu Patryka Kuna, to świetny zawodnik i przyda nam się bez względu na to, kto zostaje, kto odejdzie i jak ta nasza kadra będzie wyglądała. Naszą ambicją jest powrót Legii do walki o najwyższe cele, do gry w pucharach, a do tego potrzebna jest dobra i wyrównana kadra. Obserwowaliśmy Patryka w Rakowie, jak dojrzewał jako człowiek i piłkarz i wiem, że wniesie wartość do naszego zespołu. To reprezentant kraju, w optymalnym wieku, super, że już teraz udało się sfinalizować transfer. Jeśli zostałby Mladenović, byłaby super rywalizacja, a Patryk jest na tyle elastyczny, że mógłby być wykorzystywany na innych pozycjach. Pasuje nam jego osobowość, charakter, wpasowuje się w naszą politykę. Pasuje wszystko – jakość, osobowość i charakter. 

– W zeszłym sezonie, będąc w Pogoni, nie byliśmy na pierwszym miejscu, nie mieliśmy ośmiu punktów przewagi, ale tak, ogłosiłem rezygnację, podobnie jak wczoraj Marek Papszun w Rakowie. Skupiamy się jednak na sobie. Na finiszu ekstraklasy tworzą się plotki, dochodzi do różnych ruchów, ale moja opinia nie ma na ten temat większego znaczenia. 

– Warta dobrze funkcjonuje jako zespół, tak w defensywie jak i w ofensywie. Choć obrona jest szczególnie mocna, będą mogli zagrać bez ryzyka, będą więc mogli postawić na pressing, będziemy musieli uważać na ich zgranie, na ich automatyzmy. Rozmawialiśmy o ich atutach z drużyną, teraz musimy się na te atuty dobrze przygotować. 

– Marc Gual? Tak jak mówiłem, koniec sezonu sprzyja plotkom, nie chcę się do nich odnosić.