Kosta Runjaić
fot. Marcin Szymczyk

Kosta Runjaić: W meczu z Widzewem nie chodzi tylko o trzy punkty

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

23.02.2023 15:45

(akt. 24.02.2023 18:02)

– Przygotowania do takiego meczu są podobne, jak przy każdym innym, ale to derby, czyli święto, ogromna rywalizacja między dwoma klubami. Chodzi nie tylko o to, by być lepszym zespołem, lecz i by dać z siebie wszystko, pokazać serce, wolę walki, energię – mówił na konferencji prasowej przed domowym, wyczekiwanym spotkaniem 22. kolejki PKO Ekstraklasy (24.02, godz. 20:30), z Widzewem Łódź, szkoleniowiec Legii, Kosta Runjaić.

Trenera Legii spytano o to, czy jest już pewny, że kontuzjowanego Kacpra Tobiasza zastąpi Dominik Hładun, a za Bartosza Slisza, który pauzuje za kartki, zagra Rafał Augustyniak. – Pewne jest to, że jutro piątek. Teraz oczywiście nie mogę odpowiedzieć na te pytania. Mogę jedynie dodać, Carlitos jest gotowy do gry i prawdopodobnie będzie w składzie. Dziś czeka nas jeszcze jeden trening, na stadionie, wtedy dopiero podejmiemy ostateczne decyzje – tłumaczył Niemiec.

Myślę, że już latem, po pierwszych meczach sezonu, było widać, że Widzew to zespół bardzo mocny, zgrany, ma dużo energii i jest gotowy do tego, by sporo zainwestować w każde spotkanie. To drużyna dobra technicznie, świetne umiejętności mają m.in. Sanchez, Pawłowski, Letniowski. Jest tam fajna mieszanka techniki, dynamiki, siły. W pierwszej, jesiennej rywalizacji wygraliśmy na wyjeździe z tym przeciwnikiem, łatwo nie było, zwłaszcza w drugiej połowie. Łodzianie się nie poddają, grają do końca, podobnie jak zresztą my, zasłużenie są na 4. miejscu.

Piątkowy mecz na pewno okaże się ciekawy, dynamiczny. Widzew do końca będzie walczył o europejskie puchary. Myślę, że nie muszę zbyt wiele mówić o tej rywalizacji, która jest wielka, kryje się za nią historia. Nie zagramy jutro w jedenastu, a w liczbie 30 tys. osób. Mam nadzieję, że wyprzedadzą się wszystkie bilety. Sądzę, że jeden z najpiękniejszych sukcesów, jaki udało nam się osiągnąć, to ogromne wsparcie widzów na naszym stadionie. Kibice widzą i czują, że wkładamy w grę wiele pasji. Nie wszystko jest idealne, ale nikt się nie oszczędza, każdy pokazuje pełnię umiejętności. Cieszę się z okazji nadchodzącego meczu i atmosfery, która będzie panować na trybunach. Wielokrotnie się zastanawiałem, jak to jest grać przy pełnym stadionie, w piątek się o tym przekonam.

Wszyscy wiemy, że jutro nie chodzi tylko o trzy punkty, ale i o to, kto pokaże więcej serca na murawie. Mam duże zaufanie do zespołu i wierzę, że osiągniemy dobry wynik. Uważam, że w tej rundzie jak na razie graliśmy bardzo solidnie, zdobyliśmy sporo punktów. Jeśli wygramy z Widzewem, plus we wtorek awansujemy do kolejnej rundy Pucharu Polski, to będziemy mieli niezwykle udane wejście w rok 2023. Ale zawsze koncentrujemy się na najbliższym spotkaniu, tutaj nie jest inaczej. Nie możemy się doczekać meczu z klubem z Łodzi. Chcemy zwyciężyć i jeśli zaprezentujemy odpowiedni poziom, to możemy to zrobić, jestem tego pewny. Skupimy się na mocnej stronie, czyli grze w piłkę, a także pokażemy odpowiednią wolę walki.

Z tygodnia na tydzień będziemy monitorować proces powrotu do zdrowia Kacpra Tobiasza. On cały czas czuje jeszcze ból. Gdyby grał może na innej pozycji, to mógłby wrócić wcześniej, lecz jest, jak jest. Ale nie chcemy narzekać, marudzić, przyjmujemy rzeczywistość taką, jaka jest. Mam pełne zaufanie do całej kadry, do naszych bramkarzy, którzy świetnie ze sobą współpracują, są bardzo skoncentrowani, dają z siebie wszystko na treningach i będą gotowi do gry, jeśli tylko będą potrzebni zespołowi. Lindsay Rose w przyszłym tygodniu powinien już uczestniczyć w poszczególnych częściach treningu. Blaz Kramer? W jego sytuacji potrzeba jeszcze trochę cierpliwości.

Polecamy

Komentarze (167)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.