Kosta Runjaić
fot. Jan Szurek

Kosta Runjaić: Zdecydują indywidualne umiejętności i forma dnia

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

13.12.2023 15:00

(akt. 13.12.2023 15:20)

– Była potrzeba rozmów po meczu z ŁKS-em, ale podobnie jest po innych meczach. Czy ta rozmowa będzie miała efekty? Przekonamy się w kolejnych spotkaniach – czekają nas jeszcze trzy mecze i w nich trzeba ugrać tyle, ile się da - powiedział trener Legii, Kosta Runjaić przed meczem z AZ w Lidze Konferencji.

- Teraz zagramy w Lidze Konferencji, to dla nas ostatni mecz. Pokazaliśmy, że te decydujące mecze potrafimy wygrywać – tak było w finale Pucharu Polski, Superpucharze, spotkaniu decydującym o awansie do fazy grupowej. W czwartek też zagramy dobre spotkanie. Będziemy skoncentrowani i zaangażowani od pierwszej do ostatniej minuty.

- Czy to co wydarzyło się w Alkmaar będzie miało wpływ na mecz w czwartek? Raczej nie, nie było to przyjemne, ale nie chcemy do tego wracać i na boisku będziemy chcieli to pokazać grając w piłkę, pokazując się z jak najlepszej strony. To będzie gorący mecz, nie zabraknie temperamentu z obu stron, walka będzie trwała do ostatniej minuty, tak jak to jest w sporcie.

- To będzie piłkarskie święto, wszyscy zrobimy co możemy, aby tak było. Chcę zaapelować do wszystkich by panowała jak najlepsza atmosfera na stadionie, to coś z czego słyniemy w Polsce. Jutro będzie nas oglądał cały kraj, nawet ci kibice, którzy nie trzymają za nas kciuków. Ale jutro każdy będzie wspierał polski zespół, zagramy więc dla całej polskiej piłki.

- Jestem skupiony na grze, na jutrzejszym meczu, nie chcę wypowiadać się o sytuacji Pankova, tym że ma stawić się w sądzie w Holandii. Skoncentruję się na piłce nożnej, chcę przygotować drużynę do meczu i na to mam wpływ. To zespół grający bardzo dobry futbol, mający ciekawy styl i wiele meczów o najwyższą stawkę. Chcę przygotować zespół tak, abyśmy awansowali do kolejnej rundy i dali radość naszym kibicom.

- Październik był dla nas specjalnym czasem, nie wygraliśmy żadnego meczu, za to aż cztery przegraliśmy. Straciliśmy wiele punktów w lidze i nie jest to fajne. To wszystko wydarzyło się po starciu w Holandii, to był szczególny mecz, popełnialiśmy błędy indywidualne, traciliśmy proste gole. Ale czy to miało związek z tym co się stało w Alkmaar? Nie wiem, nie sądzę by był sens aby ten temat drążyć. Nie ma co żyć przeszłością, trzeba się skupić na tym, co przed nami.

- Czy czuję presję przed tym meczem? Nie, bo już wiele zdziałaliśmy, ale presja jest atutem, fakt że można ją poczuć. My jednak już poradziliśmy sobie z Austrią Wiedeń, Midtjylland, wygraliśmy dwa razy ze Zrinjskim i raz z Aston Villą. W czwartek postaramy się wygrać, ale to sport, czasem nie wygrywa lepszy a ten kto ma więcej szczęścia.

- Oczekiwania co do meczu? Obie drużyny będą chciały być przy piłce, AZ jest dobre technicznie, lubi grać ofensywną piłkę, podobnie jak my. Będziemy starali się wywierać presję na rywalu, ale AZ zna nasz styl gry, podobnie jak my styl AZ. Kluczowe będą indywidualne umiejętności i dyspozycja dnia.

- Tomas Pekhart nie będzie dostępny już do końca roku, ma problem z palcem u stopy i chwilę potrwa zanim dojdzie do pełnej sprawności. Inni będą musieli więc wziąć na siebie odpowiedzialność.

Steve Kapuadi – Jesteśmy źli za ostatnie wyniki, jest pewien żal, nie da się jednak tego zmienić. Jestem gotowy do gry, nie grałem jeszcze w meczu o taką stawkę, ale dam sobie radę. Podobnie jak koledzy jestem przygotowany do czwartkowego wyzwania.

Polecamy

Komentarze (93)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.