Koszykówka: Derby Warszawy

Dziki powstały niedawno, w najwyższej klasie rozgrywkowej grają dopiero drugi sezon, a do meczu z Legią przystąpią trzy dni po wygranym spotkaniu ENBL z wicemistrzem Słowacji, Spisskim Rytieri (102:70). Wcześniej w tych rozgrywkach (zespół występuje w grupie A, podczas gdy legioniści rywalizują w gr. B) pokonały holenderski Donar Groningen (+16) oraz przegrały w Rumunii z CSO Voluntari (-20). W czwartek trener Krzysztof Szablowski odpowiednio rozkładał siły – najdłużej na parkiecie przebywali Rickety McGill (24 min., 11 pkt. i 7 zb.) i Andre Wesson (niespełna 23 min., 16 pkt.).

Legia, przed meczem z Dzikami, odniosła trzy kolejne zwycięstwa – nad Startem Lublin (+11), Dinamem Bukareszt (+3) oraz Zastalem Zielona Góra (+10). Dobra passa stołecznej drużyny została przerwana we wtorek, kiedy przegrała w Bratysławie z miejscowym Interem 83:89. Warszawiacy, po serii czterech meczów wyjazdowych, w końcu zagrają przed własną publicznością.

W minionym sezonie Dziki nie zdołały zakwalifikować się do fazy play-off, choć – jak na beniaminka – miały i tak bardzo dobre rozgrywki. W drugim sezonie na poziomie OBL klub celuje w czołową ósemkę po rundzie zasadniczej. Prezesi nie dokonali rewolucyjnych zmian – wymienili jedynie większość obcokrajowców. Spośród tych, którzy się sprawdzili, został jedynie środkowy, Nicholas McGlynn.

Dwóch obcokrajowców sprowadzonych w pierwszej kolejności znają dobrze kibice śledzący uważnie rozgrywki w naszym kraju. Kontrakty z Dzikami podpisali bowiem Denzel Andersson oraz Janari Joesaar. Ten pierwszy, grający na pozycji 4, ma na koncie dwa sezony w Stali Ostrów, a minione dwa sezony spędził w Bilbao Basket, rywalizując w ostatnich rozgrywkach m.in. z Legią w ćwierćfinale FIBA Europe Cup. Joesaar, estoński skrzydłowy, przez dwa poprzednie sezony grał w Anwilu Włocławek. W Dzikach może liczyć na więcej minut i na razie zdobywa średnio 14 pkt. na mecz.

Do drużyny dołączył rozgrywający McGill, który ma na koncie kilka sezonów w Europie, a w ostatnich rozgrywkach występował w Anglii, w Newcastle Eagles, w barwach którego został wybrany MVP sezonu zasadniczego ENBL. Na pozycję niskiego skrzydłowego sprowadzony został 27-letni Andre Wesson.

Polska rotacja Dzików została niemal w identycznym zestawieniu co w ostatnim sezonie. Większą rolę powinni odgrywać obwodowi – Mateusz Szlachetka i Grzegorz Grochowski, jak również doświadczony, 34-letni podkoszowy, Jarosław Mokros, dla którego to drugi sezon pracy u Krzysztofa Szablowskiego. Trzeci kolejny sezon w klubie występuje Mateusz Bartosz, a dłuższy staż ma również były zawodnik Legii, Michał Aleksandrowicz. Od czterech lat w Dzikach gra również Piotr Pamuła, który może liczyć na 7 – 10 minut w spotkaniu.

Legia przegrała oba dotychczasowe oficjalne mecze z Dzikami. W poprzednim sezonie, najpierw na Bemowie, lepsze były Dziki (62:61) po rzucie Matta Colemana za 3 punkty, który... został oddany po ewidentnym błędzie kroków. W styczniowym rewanżu w hali Koło przewaga beniaminka była już wyraźna i mecz zakończył się 10-punktową wygraną rywali.

Spotkanie rozpocznie się w niedzielę, 27 października, o godzinie 17:30. Transmisja w Polsacie Sport 2. Już na półtorej godziny przed meczem koszykarska Legia otworzy specjalny kącik dla najmłodszych kibiców (pod tablicą główną). Tuż obok znajdować się będzie sklep z pamiątkami klubowymi. W sprzedaży, oprócz oferty lifestyle, także koszulki meczowe "Zielonych Kanonierów", które cieszą się sporym wzięciem.

Po meczu dwa podstawione przez ZTM autobusy przewiozą (bezpłatnie) kibiców na Łazienkowską 3, na spotkanie piłkarzy Legii z GKS-em Katowice.

Termin meczu: niedziela, 27 października 2024 roku, g. 17:30
Adres hali: Warszawa, ul. Obrońców Tobruku 40 (OSiR Bemowo)
Ceny biletów: 25, 40, 50, 60 i 70 zł (ulgowe) oraz 35, 50, 60, 70 i 100 zł (normalne)
Pojemność hali: 1991 miejsc
Transmisja: Polsat Sport 2