fot. Paulina Szewczuk

Koszykówka: Koniec sezonu i marzeń

Redaktor Michał Grzegorczyk

Michał Grzegorczyk

Źródło: Legia.Net

11.05.2024 22:45

(akt. 12.05.2024 02:35)

Koszykarze Legii przegrali na Bemowie 84:99 z Kingiem Szczecin (aktualny mistrz kraju) w czwartym meczu 1. rundy play-off (do trzech zwycięstw) i zakończyli serię ćwierćfinałową (3:1 dla rywali). To oznacza, że "Zieloni Kanonierzy" nie awansowali do półfinału i nie zagrają o medale MP.

Czwarty mecz serii ćwierćfinałowej lepiej zaczęli goście ze Szczecina, którzy od samego początku, z dobrym skutkiem, atakowali strefę podkoszową miejscowych i po 2,5 min prowadzili już 9:2. Z kolei warszawiacy wyglądali na zagubionych, popełniając kilka strat, a w tym czasie mocne wejście w mecz mieli Darryl Woodson i Andy Mazurczak. Po stronie Legii w pierwszych 5 minutach skuteczne akcje wykonywali jedynie Josip Sobin i Marcel Ponitka, a liderzy "Zielonych Kanonierów" byli zupełnie wyłączeni z gry i goście prowadzili już 16:4. Cała pierwsza odsłona wyglądała fatalnie w wykonaniu podopiecznych trenera Marka Popiołka, z kolei koszykarze ze Szczecina grali jak zespół, który w zeszłym roku sięgnął po tytuł mistrza Polski. Ostatecznie King, grający bardzo zespołowo, prowadził po pierwszych 10 minutach aż 27:12.

Na początku drugiej kwarty tempo meczu spadło i gra zrobiła się brzydsza, z wieloma faulami i mocną walką wręcz, w takich warunkach lepiej wypadali zawodnicy Kinga. Już w pierwszej odsłonie bardzo dużo się działo na linii Christian Vital Zac Cuthbertson, gdzie obaj gracze próbowali wejść sobie wzajemnie do głowy. Tym razem gorąca atmosfera lepiej podziałała na lidera Legii, który próbował poderwać kolegów do walki. Jednak po drugiej stronie niezwykle zmotywowany był Mazurczak, który wykorzystywał każdy najmniejszy błąd w ustawieniu warszawiaków i do przerwy miał na koncie 14 "oczek". Legioniści próbowali odrabiać straty, ale to King dysponował szerszym składem i kiedy tylko na parkiecie pojawiali się zmiennicy, przewaga gości rosła i ostatecznie zawodnicy trenera Arkadiusza Miłoszewskiego schodzili do szatni prowadząc 49:32.

Po zmianie stron legioniści wyszli z dużą energią po bronionej stronie parkietu, gdzie mieli dwa przechwyty, ale niestety w ataku wciąż grali słabo i już na początku trzeciej kwarty goście prowadzili 20 punktami. Potem agresywna obrona przyniosła oczekiwany efekt, a sygnał do ataku dali Michał Kolenda oraz Tyran De Lattibeaudiere i gospodarze wypracowali serię punktową 10:0. Po przerwie na żądanie dla gości legioniści popisali się kolejnym przechwytem i zmniejszyli straty do zaledwie 6 "oczek". Serię Legii przerwał dający bardzo dobrą zmianę Michał Nowakowski i ponownie w pojedynku rezerwowych lepsi byli goście, ale mimo to stołeczna drużyna odrobiła część strat i po 30 minutach przegrywała 56:68.

W czwartej kwarcie legioniści dalej próbowali gonić wynik, ale cały czas Mazurczak był na posterunku i kontrolował wynik spotkania. "Zieloni Kanonierzy" jeszcze walczyli, gdzie ważne rzuty trafiał Aric Holman i straty zmalały do 5 "oczek", ale gospodarze nie mieli odpowiedzi na fenomenalnego kapitana gości, który zdobył aż 30 punktów i ostatecznie jego zespół pokonał Legię 99:84. To oznacza, że King zagra w półfinale.

W sezonie 2023/2024 Legia zdobyła Puchar Polski, awansowała do 1/4 finału FIBA Europe Cup i zakończyła rundę zasadniczą na 5. miejscu w tabeli ligowej.

CZWARTY MECZ 1. RUNDY (ĆWIERĆFINAŁ) FAZY PLAY-OFF: LEGIA WARSZAWA – KING SZCZECIN 84:99 (12:27, 20:22, 24:19, 28:31)

Legia: Aric Holman 23 pkt. 4 zb. 4 as., Christian Vital 15 pkt. 5 zb. 1 as. 6 prz., Loren Jackson 14 pkt. 5 as. 3 str., Michał Kolenda 11 pkt. 1 as. 5 fl., Tyran De Lattibeaudiere 9 pkt. 7 zb. 1 as., Marcel Ponitka 8 pkt. 4 zb. 3 as., Josip Sobin 4 pkt., Ray Cowels III 0 pkt. 3 zb., Dariusz Wyka 0 pkt. 1 zb., Grzegorz Kulka 0 pkt., Marcin Wieluński-, Kacper Gordon-

King: Andrzej Mazurczak 30 pkt. 7 zb. 1 as., Zac Cuthbertson 17 pkt. 10 zb. 2 as., Michale Kyser 12 pkt. 7 zb. 3 as., Michał Nowakowski 9 pkt. 4 zb. 1 as., Darryl Woodson 9 pkt. 1 zb. 2 as. 3 str., Morris Udeze 8 pkt. 5 zb., Kacper Borowski 6 pkt. 3 zb. 1 as., Przemysław Żołnierewicz 6 pkt. 2 zb. 3 str., Tony Meier 2 pkt. 2 as., Matt Mobley 0 pkt. 3 as., Maciej Żmudzki-

Polecamy

Komentarze (14)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.