Koszykówka: W środę mecz w Holandii

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: legiakosz.com

14.12.2021 12:45

(akt. 14.12.2021 12:47)

W środę (15.12, godz. 20:30), w Lejdzie, koszykarze Legii rozegrają drugie spotkanie w II rundzie rozgrywek FIBA Europe Cup. Holenderski zespół Zorg and Zekerheid Leiden to aktualny mistrz kraju, który przed tygodniem wygrał wyjazdowy mecz z niemieckim medi Bayreuth.

ZZ Leiden to klub założony 23 września 1958 roku, wówczas pod nazwą BS Leiden, który ma na koncie cztery tytuły mistrza Holandii, 3 krajowe Puchary oraz 3 Superpuchary Holandii. Pierwsze mistrzostwo kraju wywalczyli w sezonie 1977/78 (jako Parker Leiden) i aż do połowy lat 80-tych byli drużyną, która liczyła się nie tylko na krajowym podwórku, ale również z powodzeniem rywalizowała w Europie. W sezonie 1979/80 dotarli do półfinału Pucharu Zdobywców Pucharów (późniejszego Pucharu Saporty), ale w roku 1986 - po tym jak główny sponsor, firma Elmex, wycofał się ze wspierania klubu, zniknęli z koszykarskiej mapy. Następnie aż 20 lat musieli czekać kibice na powrót klubu do funkcjonowania. Ten nastąpił w lutym 2006 roku, po tym jak klub pozyskał nowego, tytularnego sponsora Zorg en Zekerheid, który wspiera zespół aż do dzisiaj. Po pierwszych paru latach udało się wrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej, a następnie wygrać pierwsze Puchary Holandii (sezon 2009/10). Ostatni krajowy Puchar wywalczyli w roku 2019, kiedy w finale pokonali Landstede Zwolle 87:69.

W minionym sezonie, klub pod wodzą trenera Geerta Hamminka wywalczył czwarte w historii mistrzostwo kraju. Najlepszym zawodnikiem tamtego sezonu był Emmanuel Chukwubuikem Nzekwesi, który trafił do belgijskiego Mons-Hainaut. Z kolei w fazie play-off świetnie spisywał się Worthy de Jong, który uznany został MVP decydującej fazy rozgrywek. De Jong został w zespole z Lejdy i nadal pełni ważną rolę. Od sezonu 2021/22, ZZ Leiden występuje w BNXT League, będącej połączoną ligą dla drużyn z Belgii i Holandii. Aktualnie zespół zajmuje w niej 4. miejsce, mając dwa zaległe spotkania do rozegrania, z bilansem 8 wygranych i dwóch porażek. Lepszy bilans (12-0) mają jedynie Heroes Den Bosch, z którymi ZZ przegrali na wyjeździe 64:72.

W połowie września holenderski zespół rywalizował w kwalifikacjach do Basketball Champions League. We włoskim Tresivo, najpierw ZZ Leiden pokonał po zaciętym spotkaniu Mons-Hainaut 76:74, a dwa dni później przegrał 67:69 ze Tsmokami Mińsk. W związku z brakiem kwalifikacji do fazy grupowej BCL, przystąpili do rozgrywek FIBA Europe Cup. Tam na pierwszym etapie rozgrywek zanotowali bilans 3 zwycięstw i 3 porażek, co dało im drugie miejsce w grupie i awans do TOP16. ZZ Leiden pokonali dwukrotnie grecki Iraklis Saloniki oraz zwyciężyli na własnym parkiecie czarnogórski Mornar Bar 78:73. Przegrali oba mecze z tureckim Bahcesehirem (69:79 na własnym parkiecie i 61:84 w Turcji) oraz spotkanie z Mornarem w Barze (74:87).

Wygrana Holendrów na starcie II rundy FIBA Europe Cup z medi Bayreuth była sporą niespodzianką. Mecz w Niemczech, choć rozgrywany bez publiczności, początkowo toczył się pod dyktando gospodarzy, ale postawa Holendrów w trzeciej kwarcie, wygranej przez przyjezdnych 30:17, miała decydujący wpływ na końcowy wynik (89:84). Duża w tym zasługa środkowego ZZ, Asbjorna Midtgaarda, który zdobył 21 punktów i zaliczył 13 zbiórek. Duńczyk w obecnym sezonie w europejskich pucharach notuje średnio 16,6 pkt. na mecz oraz 8,7 zbiórki.

Wychowanek Horsholm 79ers, w ostatnich czterech sezonach występował w NCAA, w Wichita State Shockers oraz Grand Canyon Antelopes. W tegorocznej letniej lidze NBA reprezentował Orlando Magic, a następnie w połowie sierpnia podpisał pierwszy profesjonalny kontrakt, właśnie w ZZ Leiden, z którym wywalczył Superpuchar Holandii. ZZ Leiden zwyciężyli w nim 87:74 Basketball Academie Limburg.

Zdecydowaną większość sładu ZZ Leiden stanowią Holendrzy. W klubie zatrudnionych jest tylko czterech obrokrajowców. Oprócz wspomnianego Duńczyka, także dwóch Litwinów - silny skrzydłowy Arunas Mikalauskas i środkowy Einaras Tubutis, jak również amerykański rozgrywający - Jhonathan Dunn. Ten ostatni, 23-latek, notuje w tym sezonie 15,9 pkt. w meczach europejskich pucharów i bardzo dobrze spisuje się w rzutach z dystansu. W FIBA Europe Cup trafił 19/50 prób (38 procent), a w lidze BNXT ma 51-procentową skuteczność (26/51). Po występach w NCAA, ma za sobą jeden pełny sezon w Europie - w minionych rozgrywkach reprezentował holenderskie Landstede Zwolle, w barwach którego notował 16,87 pkt. na mecz i trafiał 42,1 procent rzutów za 3.

Kapitanem drużyny jest 23-letni Marijn Ververs, wychowanek akademii ZZ Leiden, który w pierwszym zespole debiutował w rozgrywkach 2016/17 w drużynie prowadzonej przez Paula Vervaecka. W minionym sezonie został mianowany kapitanem drużyny, zaraz po tym jak podpisał nowy, dwuletni kontrakt z klubem, a następnie zdobył z zespołem mistrzostwo Holandii.

Siłę zespołu z Lejdy stanowią przede wszystkim podkoszowi, którzy nie tylko zdobywają sporo punktów, ale również umożliwiają ponawianie akcji. W meczu z Bayreuth, gracze ZZ zaliczyli 12 zbiórek na atakowanej tablicy (15 punktów drugiej szansy), ograniczając ofensywne zbiórki Niemców do czterech. Z kolei w ciągu całego zeszłotygodniowego spotkania, gracze ZZ zdobyli aż 46 (z 89 łącznie) punktów "z pomalowanego". Po wygranej w Niemczech, najbliżsi rywale Legii wysoko pokonali w spotkaniu pucharowym BV Hoofddorp 95:44. Z kolei ostatniej porażki doznali 4 grudnia, na własnym parkiecie z Landstede Hammers Zwolle (73:80).

Legia do meczu w Holandii przystąpi po wygranej w lidze z MKS-em Dąbrowa Górnicza oraz porażce z Parmą Perm. W spotkaniu z Rosjanami, stołeczny zespół dał się zdominować rywalom w pierwszej kwarcie, ale po przerwie zobaczyliśmy legionistów walczących na całym parkiecie i odrabiających straty z każdą kolejną minutą. 24-punktową przewagę udało się zniwelować, a po trafieniu Raymonda Cowelsa III, nawet wyjść na prowadzenie 70:69. Niestety przez ostatnich 3,5 minuty warszawiacy nie zdobyli już więcej punktów i nawet dobra postawa w obronie - nie licząc może dwóch niepotrzebnych przewinień - nie zapewniła dwóch punktów. Była to pierwsza porażka podopiecznych Wojciecha Kamińskiego w obecnym sezonie FIBA Europe Cup.

Legioniści przed meczem w Holandii na pewno nie stoją na straconej pozycji, szczególnie jeśli zaprezentują równy poziom gry przez całe spotkanie. Stołeczny zespół do Holandii uda się we wtorek - po treningu na Bemowie, który rozpocznie o godzinie 12:00 oraz wspólnym obiedzie, klubowym autokarem wybierze się na lotnisko. Stąd Zielonych Kanonierów czeka niespełna dwugodzinny lot do Amsterdamu, a następnie z lotniska Schiphol udadzą się autokarem do oddalonej o zaledwie 25 kilometrów Lejdy. W tym, liczącym obecnie 121 tys. mieszkańców mieście urodził się słynny malarz, Rembrandt. Jedyny przedmeczowy trening w Lejdzie, warszawiacy odbędą w dniu meczu o godzinie 11:00.

Środowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 20:30 w mogącej pomieścić 2000 kibiców hali Vijf Meihal. Niestety, ze względu na aktualne obostrzenia w Holandii, mecz rozegrany zostanie bez udziału publiczności. Bezpośrednią transmisję będzie można obejrzeć online na stronie sport.tvp.pl, w aplikacji mobilnej TVP Sport oraz Smart TV.

Polecamy

Komentarze (3)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.