Kulenović czy Niezgoda? Kto w ataku na mecz z Europa FC?

Wicemistrzowie Polski bezbramkowo zremisowali na Gibraltarze z Europa FC. W czwartek o godzinie 21:00 Legia Warszawa rozegra rewanżowe spotkanie w ramach pierwszej rundy eliminacji Ligi Europy. Skład "Wojskowych" nie powinien różnić się wiele w kontekście tego, co kibice zobaczyli tydzień wcześniej. Trener Aleksandar Vuković będzie jednak zmuszony dokonać roszady w ofensywie. Na Victoria Stadium od pierwszej minuty w ataku zagrał Vamara Sanogo. Spotkanie na Gibraltarze skończyło się jednak dla Francuza zerwaniem więzadła krzyżowego. Pod koniec pierwszej połowy, napastnika zastąpił Sandro Kulenović. Poza kadrą był Jarosław Niezgoda leczący uraz stawu skokowego, którego doznał pod koniec zgrupowania w austriackim Leogang. 

Kulenović na Gibraltarze strzelił gola, choć sędzia nie uznał bramki dopatrując się pozycji spalonej legionistów. W niedzielę Chorwat wystąpił w sparingu z Radomiakiem Radom, który był zamknięty dla mediów i kibiców. Napastnik strzelił cztery gole, w tym jednego z rzutu karnego. Piłkarz potrzebował do tego zaledwie 45 minut. 

W drugiej połowie meczu z Radomiakiem, na boisku zameldował się także Jarosław Niezgoda, który pauzował od meczu z Red Bullem Bragantino, który odbył się pod koniec obozu w austriackim Leogang. W ostatnim czasie atakujący narzekał na problemy ze stawem skokowym. Piłkarz wrócił już do zdrowia: wystąpił we wspomnianej grze kontrolnej z pierwszoligowcem, a we wtorek i środę trenował na pełnych obrotach. 

Po zgrupowaniu w Austrii, Niezgoda był pierwszym napastnikiem w legijnej hierarchii, w której wyprzedzał Sanogo, Kulenovicia i - co naturalne - Jose Kante, który dopiero we wtorek rozpoczął treningi z Legią po pobycie na Pucharze Narodów Afryki. Kontuzja nieco pokrzyżowała plany Polaka, który w rewanżu z Europa FC zasiądzie zapewne na ławce rezerwowych. 

- Kulenović pokazał jakość w meczu z Europa FC, dał dobrą zmianę i w tej chwili Chorwat jest bliższy tego, aby zameldował się w wyjściowej „jedenastce” - przyznaje Vuković, który zwraca uwagę na fakt, że Niezgoda trenuje, ale wraca do gry po urazie. 

Zastanawiać może także obsada skrzydeł, które nie funkcjonowały na Gibraltarze najlepiej. Wszystko wskazuje na to, że ponownie pojawią się na nich Dominik Nagy i Arvydas Novikovas, a Salvador Agra zasiądzie na ławce rezerwowych. - Nie wiem jeszcze kto zostanie tam ustawiony, ale gdybyśmy ciągle rotowali składem, moglibyśmy zwariować - stwierdził w środę serbski szkoleniowiec Legii. 

Mecz Legii z Europa FC rozpocznie się w czwartek o godzinie 21:00 na stadionie przy Łazienkowskiej. W pierwszym spotkaniu padł bezbramkowy remis. Relacja na Legia.Net.

Przewidywany skład Legii: Majecki - Vesović, Remy, Wieteska, Jędrzejczyk - Novikovas, Martins, Gwilia, Nagy - Carlitos - Kulenović.