radość Legia Ladies
fot. Jan Szurek

Legia Ladies: Pewna wygrana w zaległym meczu

Redaktor Jan Szurek

Jan Szurek

Źródło: Legia.Net

25.10.2023 23:35

(akt. 26.10.2023 09:50)

W rozgrywanym w środowy wieczór w Legia Trening Center zaległym spotkaniu 5. kolejki III ligi Legia Ladies pokonały Ekoport Białystok 6:0 (4:0). Legionistki zagrały w nieco zmienionym zestawieniu. Aż cztery zawodniczki zaliczyły debiut w pierwszym zespole.

Pierwszą z debiutantek tego wieczoru była Agnieszka Rybicka, która od pierwszej minuty grała na środku obrony. Legionistki przystępowały do tego meczu jako zdecydowane faworytki. Dlatego nieco zaskakujące było, że przez kilka pierwszych minut to goście dłużej utrzymywały się przy piłce. Jednak już w 7. minucie meczu wszystko się odmieniło, Ladies po raz pierwszy umieściły piłkę w siatce. Uderzenie Izabeli Przegalińskiej odbiła bramkarka, ale przy dobitce Amelii Przybylskiej nie miała już szans zatrzymać piłki. Niestety, w tej sytuacji sędzia dopatrzył się pozycji spalonej u Przybylskiej i gol nie został uznany. Trzy minuty później piłkę do bramki wpakowała Marta  Chmielewska, ale również ten gol nie został uznany, gdyż pomocniczka Legii znajdowała się na spalonym. 

Jednak co się odwlecze to nie uciecze. W 17. minucie Amanda Moura Pietrzak, przejęła futbolówkę po rzucie z autu i podała do wychodzącej Przybylskiej, która oddała strzał z narożnika pola karnego. Nie było to silne uderzenie, ale precyzyjne i legionistki mogły cieszyć się z prowadzenia w tym meczu. W 34. minucie spotkania Przybylska podwyższyła wynik meczu na 2:0. Snajperka Legii uderzeniem głową z 12. metrów wykorzystała dośrodkowanie Magdaleny Zduńczyk z rzutu wolnego. Chwilę później mogła dołożyć trzeciego gola, ale w sytuacji „sam na sam” trafiła piłką w słupek. Kolejny gol dla Legii jednak padł, ale za sprawą Przegalińskiej, która wykorzystała odegranie Moury Pietrzak i 16 metrów płaskim strzałem pokonała bramkarkę z Białegostoku. Jeszcze przed przerwą Przegalińska zdobyła czwartą bramkę dla Legii. Aleksandra Kurzelowska opanowała futbolówkę przed końcową linią boiska i zagrała piłkę w pole karne. Przegalińska wykazała się największą czujnością i,  mimo asysty przeciwniczek, zdołała oddać skuteczny strzał na bramkę. 

Druga część meczu zaczęła się podobnie do pierwszej - od ataku Ekoportu, ale Natasza Koper ani razu nie dała się dziś zaskoczyć. Ladies szybko odzyskały kontrolę nad meczem, a w 68.  minucie podwyższyły wynik spotkania. Po rzucie różnym i interwencji defensorek Ekoportu, piłka trafiła do Anety Wasiak, która nie miała problemów ze zdobyciem gola strzałem z dwunastego metra. 

W 71. minucie meczu na boisku pojawiła się kolejna z debiutantek, Justyna Latarska, która zastąpiła na prawym skrzydle Kurzelowską. To właśnie ona w 78 minucie świetnie dośrodkowała w pole karne do niepilnowanej Wasiak. Skrzydłowa Legii nie miała problemów, aby zdobyć szóstą bramkę dla Legii.

Do ostatniej minuty spotkania legionistki przeważały i stworzyły sobie kilka dobrych okazji do zdobycia bramki, ale żadnej nie udało się wykorzystać. W końcówce meczu zadebiutowały jeszcze dwie zawodniczki, Paula Ziomko i Justyna Wiatrzyk.

Po tym spotkaniu w tabeli III ligi nie zmieniło się wiele. Legia Ladies zajmuje trzecie miejsce, tracą 4 punkty do liderujących Diamentów oraz 2 punkty do Fuksa Pułtusk. 

Kolejny mecz legionistki rozegrają już w najbliższą niedzielę. 29 października o godzinie 14:00 zmierzą się z WAP Warszawa. Mecz odbędzie się w podwarszawskim Ożarowie Mazowieckim. 

Legia Ladies - Ekosport Białystok 6:0 (4:0)

Bramki: Przybylska (17’, 34’), Przegalińska (38’, 44’), Wasiak (68’, 78’)

Skład Legii: Koper - Bartman (85’ Wiatrzyk), Rybicka, Chwedczuk (62’ Markiewicz) - Kurzelowska (71’ Latarska), Zduńczyk, Jasińska, Chmielewska, Przybylska (85’ Ziomko)- Przegalińska (62’ Wasiak), Moura Pietrzak (85’ Kowalczyk). 

 

Polecamy

Komentarze (4)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.