Legia Ladies wracają do gry w CLJ U-17
16.03.2023 18:20
Bieżące rozgrywki to pierwszy sezon dla Lagia Ladies w CLJ U-17. Jednak spora liczba dziewczyn, występujących w zespole, którego trenerem jest Jacek Grześkowiak wcześniej przez rok (a niektóre nawet dłużej) grały w seniorskim zespole Legii w IV lidze. Niestety, starcie z najlepszymi zespołami młodzieżowymi w kraju nie przyniosło korzystnych rezultatów. Legionistki wygrały jedynie raz (z Checz Gdynia) na otwarcie sezonu, a później aż 8 razy rywalki okazywały się lepsze. Po rundzie jesiennej Legia Ladies zajmują dziewiąte, przedostatnie miejsce. Wszystko za sprawą wycofania się zespołu MUKS Praga, przesuniętego w konsekwencji na ostatnie miejsce w tabeli. Niestety, aby utrzymać się w lidze Ladies muszą awansować przynajmniej na 8. pozycję do której tracą jedynie 2 punkty. Pierwszym tegorocznym przeciwnikiem będzie Ząbkovia Ząbki, zajmująca właśnie 8 miejsce w tabeli.
W drużynie nie zaszło wiele zmian personalnych. Od początku okresu przygotowawczego w zespole U-17 trenowała Anna Podpora, która wcześniej reprezentowała barwy MUKS Praga. O podsumowanie okresu przygotowawczego poprosiliśmy trenera zespołu Jacka Grześkowiaka.
W najbliższy weekend do gry wraca CLJ U-17. Sytuacja w tabeli jest trudna, ale po wycofaniu MUKS Praga nieco łatwiejsza. Cel jest jeden, utrzymać się?
- Jeśli chodzi o cel sportowy naszej drużyny to zgadza się, chcemy się utrzymać. CLJ U-17 są to rozgrywki, w których grają najzdolniejsze dziewczyny z całego kraju. Granie w tych rozgrywkach jest dobrym miejscem do rozwoju dla naszych zawodniczek, ale wynik sportowy nigdy nie powinien stać nadrzędnie w stosunku do procesu szkoleniowego dla dziewczyn grających w tych rozgrywkach. Indywidualnie każda z zawodniczek grająca w naszej drużynie juniorek w przyszłości chce pełnić ważną rolę w naszej pierwszej drużynie. To jest również bardzo ważny cel na który mocno pracujemy. W każdym meczu zawsze gramy o zwycięstwo, o kolejną bramkę, o bycie lepszym.
To dobrze, że jeden z ważniejszych meczów jest już w ten weekend?
- I tak, i nie. Pierwsze mecze w lidze zawsze są trudne. Każda z drużyn w okresie przygotowawczym pracuje mocno nad tym, aby skorygować błędy, wprowadzić jakieś zmiany taktyczne, przychodzą lub odchodzą zawodniczki. Tych zmiennych jest sporo, ale jest to też okazja do tego, aby zaskoczyć przeciwnika czymś nowym. Plan na mecz mamy jasny: zagramy swoje. Dziewczyny są zmotywowane, dobrze przepracowały okres przygotowawczy. Chcemy wygrać.
Jak przebiegały zimowe przygotowania? Co udało się osiągnąć?
- Dziewczyny miały bardzo dobrą frekwencję na treningach, bardzo dobrze przepracowały ten okres. Oprócz treningów na boisku dodatkowo pracowaliśmy na siłowni. Regularnie też monitorujemy obciążenia na jakich nasze juniorki pracują, dzięki czemu możemy dostosowywać treningi do ich potrzeb i możliwości. Po analizie i rozmowach z kilkoma zawodniczkami wprowadziliśmy parę zmian w pozycjach na boisku. Pierwszym powodem takich zmian były potrzeby rozwojowe dziewczyn, drugim potrzeby taktyczne naszej drużyny. Taktycznie skorygowaliśmy sporo błędów, które nam się przytrafiały w rundzie jesiennej. Każda z zawodniczek regularnie dostaje też informacje zwrotne w jakich aspektach ma pracować indywidualnie. Muszę przyznać, że jest to bardzo ambitna grupa nastolatek, z którą bardzo przyjemnie się pracuje. Nie mogę doczekać się pierwszego meczu.
Jak wygląda sytuacja kadrowa? Jakie nastąpiły zmiany?
- Sytuacja kadrowa wygląda dobrze, przede wszystkim żadnej z dziewczyn nie przytrafił się poważniejszy uraz, który wykluczyłby je z procesu treningowego. Na niedzielę poza jedną, dwiema zawodniczkami cała drużyna jest gotowa do gry. Poza tym w przerwie zimowej doszła do nas Ania Podpora z Muks Praga, która jest dużym wzmocnieniem dla naszej drużyny.
Także w niedzielę (19.03) swój pierwszy mecz w Centralnej Lidze Juniorek U-15 rozegra zespól trampkarek Legia Ladies. Pierwszym przeciwnikiem będzie MUKS Praga.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.