Legia lepsza od FK Vożdovac

Redaktor Redakcja Legia.Net

Redakcja Legia.Net

Źródło: Legia.Net

22.01.2020 15:00

(akt. 24.01.2020 13:14)

Legia Warszawa zwyciężyła 1:0 z FK Vożdovac w sparingu podczas zgrupowania w tureckim Belek. Jedynego gola strzelił Mateusz Cholewiak. W niedzielę zespół Aleksandara Vukovicia czekają dwie gry kontrolne: z Kajratem Ałmaty. Obie drużyny mają zagrać na dwa składy.
Sparingi 2019/2020 - Zimowe przygotowania 2020
Legia WarszawaLegia Warszawa
1 0

(0:0)

FK VożdovacFK Vożdovac
22-01-2020 15:00 Belek
46'
63'
64'
74'
80'
Centrum meczowe
Legia WarszawaFK Vożdovac
  • 5. Nenad Cvetković

    64'
  • 7. Aleksa Janković

    64'
  • 10. Jovan Nisić

  • 13. Lazar Zlicić

    64'
  • 14. Justas Lasickas

    64'
  • 19. Nikola Mikić

  • 23. Drgan Stoisavljević

  • 24. Stefan Purtić

    64'
  • 26. Viktor Żivojinović

    64'
  • 31. Marko Ilić

    74'
  • 44. Stefan Hajdin

    64'

Rezerwy

  • 1. Marko Trkulja

    74'
  • 4. Luka Jakovljević

    64'
  • 6. Strahinja Bosnjak

    64'
  • 8. Ejdin Ajdinović

    64'
  • 11. Luka Cveticanin

    64'
  • 18. Boris Radunović

    64'
  • 22. Marko Żivković

    64'
  • 27. Vasilije Bakić

    64'

Zapis relacji tekstowej "na żywo"

Jak można się było spodziewać drugi tego dnia sparing legioniści rozpoczęli w zupełnie innym składzie, niż ten przed kilkoma godzinami. W wyjściowej „jedenastce” wicemistrzów Polski nie było żadnego piłkarza, który wystąpił w porannej grze kontrolnej ze Spartacusem Nyiregyhaza. Mecz z Serbami Legia rozpoczęła w zestawieniu: Radosław Majecki, Marko Vesović, Artur Jędrzejczyk, Igor Lewczuk, Michał Karbownik, Arvydas Novikovas, Andre Martins, Domagoj Antolić, Luquinhas, Walerian Gwilia oraz Maciej Rosołek.

Spotkanie z aktualnie szóstym zespołem serbskiej ekstraklasy "Wojskowi" rozpoczęli bardzo spokojnie. Podopieczni trenera Aleksandara Vukovicia w pierwszych akcjach oddali piłkę rywalom i wyczekiwali na nich na swojej połowie. Zawodnicy z Belgradu mieli jednak problem z rozgrywaniem ataku pozycyjnego. Legioniści przejęli inicjatywę po pięciu minutach gry. Aktywny był Karbownik, który oddał pierwszy groźny strzał. Młody gracz Legii przymierzył celnie sprzed pola karnego, lecz nie na tyle mocno, by zaskoczyć stojącego w bramce rywali Marko Ilicia.

W następnych fragmentach pierwszej odsłony na boisku działo się niewiele. Legioniści mieli co prawda zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki, stosowali wysoki pressing i szybko odzyskiwali futbolówkę, ale później mieli problem z przetransportowaniem jej w okolice bramki przeciwników. Akcje warszawskiej ekipy zazwyczaj kończyły się w okolicy pola karnego rywala. Brakowało przede wszystkim strzałów w kierunki bramki. Szczęścia spróbował właściwie tylko Lewczuk. Po dośrodkowaniu z bocznej strefy stoper "Wojskowych" uderzył z głowy, ale nie umieścił futbolówki w siatce.

Do przeciętnego poziomu gry zawodników dostosował się arbiter główny, który zdecydował się zakończyć pierwszą połowę jeszcze przed upływem regulaminowych 45 minut. Na przerwę obie drużyny schodziły przy bezbramkowym remisie. 

W pierwszych minutach drugiej połowy legioniści stworzyli więcej zagrożenia niż przed zmianą stron. Kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry po przerwie groźnie strzelał Gwilia, który próbował wykorzystać pomyłkę bramkarza serbskiego zespołu. Ilić naprawił jednak swój błąd i obronił uderzenie Gruzina. Po tej akcji "Wojskowi" wykonywali rzut rożny. Centrę z narożnika strzałem zakończył Martins, ale golkiper Vożdovac poradził sobie z tym uderzeniem. Dziesięć minut po zmianie stron szczęścia spróbował z kolei Luquinhas. Brazylijczyk uderzył z dystansu, lecz nie przymierzył zbyt dokładnie.

Niezwykle blisko otwarcia wyniku był także Rosołek. Młodzieżowiec znalazł się w sytuacji sam na sam z Iliciem, ale nie wykorzystał szansy. Do dobitki składał się jeszcze Gwilia, lecz wychodzący na przedpole Ilić zabrał mu piłkę spod nóg. Dużo skuteczniejszy od 18-latka był Mateusz Cholewiak, który w trakcie drugiej połowy zastąpił na boisku Rosołka. Nowy piłkarz Legii dobrze odnalazł się w tłoku w polu karnym, po podaniu od Luquinhasa, i płaskim strzałem z lewej nogi pokonał bramkarza rywali.

Oprócz "Cholewy" w drugiej połowie na placu gry w zespole Legii pojawił się rezerwowy bramkarz Wojciech Muzyk. Były to jedyne zmiany, jakie trener Vuković wykonał w trakcie spotkania. Mimo kilku dobrych akcji, jakie w ostatnich minutach meczu przeprowadzili legioniści, wynik spotkania już się nie zmienił. "Wojskowi" wygrali trzecią grę kontrolną podczas obozu przygotowawczego w Belek.

Kolejnym sparingowym rywalem legionistów będzie kazachski Kajrat Ałmaty. Mecze odbędą się w niedzielę 26 stycznia. Serwis Legia.Net przeprowadzi relacje tekstowe z obu spotkań. 

Autor: Kamil Bloch 

Polecamy

Komentarze (377)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.