Legia na meczu zarabia najwięcej w lidze
28.12.2011 08:32
Otwarcie nowych obiektów w Gdańsku i Wrocławiu zrobiło swoje. Śląsk tylko z dwóch spotkań rozegranych na Stadionie Miejskim, które łącznie obejrzało nieco ponad 80 tys. kibiców, miał przychód rzędu 3,5 mln zł. Po odjęciu kosztów, czyli ok. 300 tys. zł za mecz, w kasie zostało 2,9 mln zł. Zyski poprawiła też Lechia, która przeniosła się na 38-tysięczną PGE Arenę Gdańsk. Przy średniej widowni na poziomie 18739, gdańszczanie zarobili 3,9 mln zł. Wszystkich przebija Legia, która 6 mln zarobiła w lidze, a drugie tyle w pucharach. Przychód Legii z biletów i karnetów za cały 2011 rok wyniósł prawie 30 mln zł. Jednak zysk jest o 6 mln zł mniejszy, bo tyle kosztowała organizacja.
Kluby muszą się jednak liczyć z tym, że zyski z biletów nie będą rosły w nieskończoność. Najlepiej to widać na przykładzie Lecha. Wiosną, przy frekwencji 19,8 tys. przychód wyniósł 5,5 mln zł. Jesienią frekwencja spadła do 16,5 tys., przychód do 4,1 mln zł. Nie ma się czym pochwalić Wisła, która ze średnim zyskiem rzędu 350 tys. zł za mecz, jesienią osiągnęła dopiero piąty wynik. A przecież jest to aktualny mistrz Polski.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.