Legia Warszawa - Korona Kielce: Wygrać i wrócić na pozycję lidera
22.08.2015 23:10
Warszawiacy do spotkania z Koroną przystąpią w świetnych nastrojach po czwartkowym wieczorze w europejskich pucharach. Legioniści po mądrej i konsekwentnej grze zasłużenie wygrali z Zorią Ługańsk w Kijowie i przywieźli z Ukrainy solidną zaliczkę przed rewanżem. Gola, który wprawił w zachwyt kibiców stołecznej drużyny, strzelił Michał Kucharczyk. Defensywa „Wojskowych” wreszcie zaczęła funkcjonować jak należy. Duża zasługa w tym Michała Pazdana, który kasował wszystkie kontry rywali i razem z Jakubem Rzeźniczakiem rewelacyjnie strzegli dostępu do bramki Dusana Kuciaka. Oprócz nich należy pochwalić Guilherme oraz Aleksandara Prijovicia. Brazylijczyk ze Szwajcarem brali udział niemal w każdej akcji i tworzyli partnerom klarowne okazje do zdobycia bramek.
„Scyzory” przed startem nowego sezonu rozegrały trzy sparingi. Kielczanie najpierw pokonali Termalicę Bruk-Bet Niecieczę (3:1) i Wisłę Puławy (2:0), a w międzyczasie zanotowali także porażkę z Hapoelem Beer Szewą (1:2). Tydzień po rozpoczęciu Ekstraklasy żółto-czerwoni zagrali jeszcze w jednym meczu kontrolnym, w którym musieli uznać wyższość AEK Ateny (0:2). Korona w ostatniej kolejce ligowej mierzyła się w Kielcach z Cracovią. „Pasy” grały zabójczo skutecznie i zdecydowanie pokonały gospodarzy aż 3:0.
Władze kieleckiej drużyny w przerwie letniej dokonały kilku roszad. Pod koniec czerwca zatrudniono nowego trenera – Marcina Brosza, który podpisał z Koroną roczną umowę. Ponadto z klubem pożegnało się paru dobrych piłkarzy: Wojciech Małecki, Olivier Kapo, Paweł Golański, Jacek Kiełb, Vytautas Cerniauskas, Leandro oraz Boliguibia Ouattara. Ze „Scyzorami” związało się również kilku graczy, którzy będą chcieli jak najszybciej wkomponować się do drużyny: Vladislavs Gabovs, Tomasz Zając, Rafał Grzelak, Dariusz Trela, czy Leonid Otczenaszenko. Szczególnie szybko zaaklimatyzowali się Gabovs z Trelą. Łotysz od samego początku gra w podstawowej „jedenastce”, natomiast były golkiper m.in. Piasta Gliwice w 3. kolejce zastąpił w bramce swojego konkurenta – Zbigniewa Małkowskiego i od tej pory radzi sobie całkiem nieźle.
Sytuacja kadrowa w obozie warszawiaków po wyjazdowej potyczce z Ukraińcami nie uległa zmianie. Ondrej Duda, mimo problemów ze stawem skokowym, wszedł na ostatni kwadrans w meczu z Zorią i nie czuje już żadnego dyskomfortu. Henning Berg na pewno nie skorzysta z usług Ivicy Vrdoljaka oraz Michała Żyry. Chorwat w piątek przeszedł operację i treningi z zespołem zacznie najprawdopodobniej w trakcie przygotowań do rundy wiosennej. Z kolei „Żyrko” na boisko wróci pod koniec października.
Korona jadąc do Warszawy będzie chciała przełamać bolesną serię w starciach z Legią. Kielczanie jeszcze nigdy nie wygrali z „Wojskowymi” przy Łazienkowskiej, a dodatkowo nie wywieźli ze stolicy nawet punktu. Ostatni raz obie drużyny spotkały się ze sobą w lutym br. roku. Wtedy, co ciekawe, w Kielcach padł bezbramkowy wynik 0:0. Jak będzie tym razem? Czy legioniści udowodnią swoją klasę i po niezłym spotkaniu z Zorią wygrają także w lidze? Wszystko na to wskazuje.
Sędzią meczu będzie Piotr Lasyk z Bytomia. Bukmacherzy w roli faworytów stawiają gospodarzy. Specjaliści z Betano mnożą postawione pieniądze na warszawiaków po kursie 1.30. Remis to mnożnik 5.20 zaś wygrana kielczan to aż 11.00. Drobne różnice są w bet365 - Legia 1.30, remis 5.00, Korona 10.00.
Przypuszczalne składy:
Legia: Kuciak – Broź, Rzeźniczak, Pazdan, Bartczak – Makowski, Jodłowiec - Trickovski, Duda, Kucharczyk – Nikolić
Korona: Trela – Gabovs, Kiercz, Dejmek, Sylwestrzak – Jovanović, Fertovs – Sobolewski, Cebula, Aankour – Przybyła
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.