News: Legia Warszawa - Wisła Kraków: Nadchodzi ligowy klasyk

Legia Warszawa - Wisła Kraków: Nadchodzi ligowy klasyk

Mikołaj Lipiński

Źródło: Legia.Net

14.03.2015 09:08

(akt. 08.12.2018 02:19)

W niedzielę o godzinie 18:00 Legia rozegra kolejny mecz w T-Mobile Ekstraklasie. Czas na ligowy klasyk i wielki hit, czyli starcie z Wisłą Kraków. Klub z Grodu Kraka pojawi się na Łazienkowskiej z nowym trenerem Kazimierzem Moskalem, który zastąpił ostatnio na tym stanowisku Franciszka Smudę. Czy Legia Henninga Berga powtórzy swoje osiągnięcie z maja zeszłego roku i rozgromi rywala? Przekonamy się już w niedzielę. Z tego spotkania serwis Legia.Net przeprowadzi relację meczową "na żywo". Zapraszamy również do zapoznania się z materiałami pomeczowymi.

W 2015 roku forma Wisły Kraków nie jest najwyższa. Do tej pory w rozgrywanych na wiosnę meczach Ekstraklasy "Biała Gwiazda" zdobyła zaledwie punkt w spotkaniu z Pogonią Szczecin. Dużą niespodzianką zakończyły się mecze Wisły z GKS-em Bełchatów i Zawiszą Bydgoszcz. W Bełchatowie drużynę Franciszka Smudy pognębił wypożyczony z Legii Arkadiusz Piech. Były napastnik mistrzów Polski bawił się z krakowską defensywą i mecz zakończył z dwoma trafieniami na koncie. Wisłę stać było jedynie na gola Arkadiusza Głowackiego, który po rzucie rożnym skierował piłkę głową do siatki Bełchatowian. Mecz zakończył się przegraną "Białej Gwiazdy" 1:3 i nad Franciszkiem Smudą zebrały się czarne chmury. Gwóźdź do trenerskiej trumny "Franza" został wbity dokładnie tydzień później. Na Reymonta zawitała "czerwona latarnia" T-Mobile Ekstraklasy - Zawisza Bydgoszcz. Krakowscy kibice liczyli na przełamanie, efektowną grę i wysokie zwycięstwo Wisły. Skończyło się kompromitującą porażką 0:1 i zwolnieniem byłego selekcjonera reprezentacji Polski. Jego miejsce zajął dobrze znany kibicom Wisły Kazimierz Moskal, który po raz trzeci objął stanowisko trenera "Białej Gwiazdy".


Na swojej pierwszej konferencji prasowej Moskal opowiadał o tym, że chciałby "pobudzić" krakowski zespół do lepszej gry. Marzy mu się zabójczo skuteczna ofensywa i grająca efektowną dla oka piłkę Wisła. W Warszawie za ofensywne poczynania "Białej Gwiazdy" na pewno będą odpowiadać dobrze znane kibicom postacie - Semir Stilić i Paweł Brożek. Nową jakość do drużyny ma wnieść pozyskany niedawno z Portugalii Urugwajczyk Jean Barrientos. Były piłkarz Vitorii Guimaraes do tej pory w Ekstrakalsie dwukrotnie wchodził z ławki w przegranych spotkaniach z Bełchatowem i Zawiszą. Innym nowym nabytkiem Wisły, który może dostać szansę gry od pierwszej minuty w meczu z Legią jest Słoweniec jest Boban Jović. Piłkarz trafił pod Wawel z Olimpiji Lublana jako prawy obrońca, ale Smuda uznał, że Jović jest na tyle szybkim i ofensywnie usposobionym piłkarzem, że da sobie radę na prawym skrzydle. Do tej pory jednak nie zachwycił i być może Moskal cofnie go jednak defensywy, gdzie na pewno się przyda. W Warszawie blok obronny Wisły będzie mocno osłabiony - z powodu żółtych kartek nie zagra kapitan Arkadiusz Głowacki. Pauzować będzie również Maciej Sadlok.


Do meczu z Wisłą piłkarze Legii przygotowują się w świetnych humorach. Mistrz Polski odniósł efektowne zwycięstwo nad jednym z konkurentów do tytułu - Śląskiem Wrocław i umocnił się na pozycji lidera. Henning Berg zapowiadał po rewanżowym meczu z Ajaksem, że przystopuje z rotacją jednak we Wrocławiu znowu sporo pozmieniał. Tym razem norweski szkoleniowiec zamknął usta krytykom, a jego Legia złożona w dużej części z graczy rezerwowych świetnie wykorzystała błędy Śląska i wygrała na gorącym terenie aż 3:1. Na boisku w meczu z Wisłą powinna jednak pojawić się możliwie najsilniejsza jedenastka mistrza Polski. Nie powinno w niej zabraknąć miejsca dla sprawdzającego się ostatnio w roli napastnika Jakuba Rzeźniczaka. – Dobrze się czuję, ostatnio piłka szuka mnie w polu karnym i mam nadzieję, że nie zatrzymam się na tych czterech bramkach – powiedział na jednym z treningów "Rzeźnik", który już w niedzielę może powiększyć swój dorobek bramkowy.


Niedzielne spotkanie pomiędzy Legią Warszawa a Wisłą Kraków będzie 157. starciem obu drużyn. Gracze z Warszawy pięćdziesiąt pięć razy wygrywali, czterdzieści dwa razy remisowali, a aż pięćdziesiąt dziewięć razy schodzili z boiska bez punktów. Bilans bramkowy 218-206 przemawia jednak na korzyść legionistów. Ostatni mecz w Warszawie zakończył się pogromem krakowskiej drużyny i efektowną wygraną 5:0. W tamtym meczu bramki zdobywali Michał Żyro, Michał Kucharczyk, Tomasz Jodłowiec, Dossa Junior i Marek Saganowski. Powtórka będzie mile widziana, choć tak naprawdę ucieszy każde zwyciestwo.


Specjaliści z Bet365 uważają, że faworytem jest Legia. Kurs na zwycięstwo gospodarzy wynosi 1.50. Każda złotówka postawiona na zwycięstwo Wisły będzie mnożona przez 7.50, a kurs na remis wynosi 3.75. Z kolei w Betano wygląda to następująco: Legia 1.55, x 3.85, Wisła 7.00.


Przypuszczalne składy:


Legia: Kuciak/Malarz - Bereszyński, Astiz, Rzeźniczak, Guilherme - Vrdoljak, Jodłowiec - Żyro, Masłowski, Kucharczyk - Duda


Wisła: Buchalik - Bobić, Burliga, Guzmics, Dudka - Jankowski, Uryga, Boguski, Stilić, Guerrier - Brożek

Polecamy

Komentarze (140)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.