Omonia Nikozja - Legia Warszawa 0:3 Marc Gual Mateusz Szczepaniak
fot. Kasia Dżuchil

Legia wciąż gra na wszystkich frontach. Podsumowanie pierwszej części sezonu

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

29.12.2024 19:00

(akt. 29.12.2024 19:30)

Legioniści zakończyli pierwszą część sezonu 2024/25. Kluczową informacją jest to, że stołeczna drużyna dalej jest w grze na wszystkich frontach.

Latem br. doszło do wielu zmian w Legii. Nie przedłużono kontraktów z Yurim Ribeiro czy kapitanem i absolutnie kluczowym piłkarzem, czyli Josue. Zatrudniono czterech nowych trenerów, przyszło też 10 zawodników (licząc z powrotem Jordana Majchrzaka po rocznym wypożyczeniu). Mimo rewolucji, początek sezonu był naprawdę solidny w wykonaniu "Wojskowych", którzy może nie grali zbyt przyjemnie dla oka, lecz broniły ich wyniki. Stołeczna drużyna przystępowała do wrześniowej przerwy reprezentacyjnej z awansem do Ligi Konferencji (m.in. wygrany wymagający dwumecz z Brondby) i zaledwie dwoma punktami straty do lidera Ekstraklasy, nie przekładając ani jednego spotkania.

Po wrześniowej przerwie reprezentacyjnej, Goncalo Feio doświadczył pierwszego trudniejszego momentu od początku pracy w roli trenera Legii. Jego zespół wpadł w kryzys i skomplikował sobie sytuację, o czym świadczyła seria trzech meczów bez zwycięstwa i 10-punktowa strata do lidera Ekstraklasy, Lecha Poznań. Warszawiacy zdołali się przełamać w dość niespodziewanym momencie, wygrywając u siebie 1:0 z hiszpańskim Realem Betis w 1. kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji.

O ile po wrześniowym meczu z Pogonią Szczecin nie można było napisać w zasadzie żadnych pozytywów, to od remisu z Górnikiem Zabrze (28.09) widać wyraźną poprawę w kwestii gry Legii, trochę więcej automatyzmów. Trener Feio zmienił system, przechodząc z 3-5-2 na 4-3-3 i wprowadzając stabilność w kwestii składu. Dość dobrze zaczęła funkcjonować defensywa, coraz lepsza była współpraca poszczególnych zawodników.

Na początku października Feio mógł zostać zwolniony, ale klub poinformował, że Portugalczyk będzie kontynuował pracę z zespołem. Brak zmiany na stanowisku trenera okazał się świetną decyzją, bo tuż po tym fakcie legioniści pokonali sześciu rywali z rzędu, z meczu na mecz wyglądali coraz lepiej, odżyli po zmianie systemu, potrafili grać przyjemnie dla oka i osiągać korzystne wyniki. Mieli okres, w trakcie którego wygrali 10 z 12 spotkań – w tym czasie zmniejszyli stratę do lidera Ekstraklasy z 9 na 6 punktów, awansowali do ćwierćfinału Pucharu Polski i zapewnili sobie udział w fazie pucharowej Ligi Konferencji.

Od zmiany systemu Legia zagrała 17 meczów. Wygrała 11-krotnie, a także po trzy spotkania zremisowała i przegrała. Gdyby 10 listopada zwyciężyła w Poznaniu (ostatecznie 2:5 z Lechem), to traciłaby już tylko trzy punkty do lidera ligi, ale krótka kołdra w postaci kadry wąskiej jakościowo, plus gra co 3 – 4 dni, to coś, co nie pomogło w odniesieniu korzystnego rezultatu. Z czasem dały o sobie znać kontuzje mechaniczne, a także kartki. Było to widać zwłaszcza w Szwecji, gdzie nie zagrali m.in. Radovan PankovBartosz Kapustka (pauzy kartkowe), Wojciech UrbańskiMarco Burch (niezgłoszeni do Ligi Konferencji), Jan Leszczyński (zerwanie więzadła), Maximillian Oyedele (praca indywidualna po zabiegu stawu skokowego), Juergen Elitim (powrót do zajęć po półrocznej przerwie spowodowanej uszkodzeniem łąkotki), Kacper Tobiasz (po pęknięciu kości śródręcza), Rafał Augustyniak (po operacji złamania w okolicy nadgarstka z przemieszczeniem kości), Ruben Vinagre (uraz stawu skokowego z naderwaniem więzozrostu). Liczne braki spowodowały, że w kadrze na Djurgarden znalazło się trzech zawodników IIII-ligowych rezerw, czyli Oliwier Olewiński (prawy obrońca), Pascal Mozie (środkowy pomocnik) i Jakub Jędrasik (skrzydłowy).

Zimowe okno? Na pewno nie spodziewajcie się rewolucji i dużej liczby zmian. Musicie pamiętać, że jeśli chodzi o zgłoszenia do Ligi Konferencji, to dołączą pewnie Juergen Elitim i Wojciech Urbański. To już dwa z trzech miejsc, które możemy wykorzystać pod kątem zmian. Prawda jest taka, że na tę chwilę nie dostałem żadnego nazwiska, które byłoby wystarczająco zadowalające, by wzmocnić drużynę. Będę skupiał się ze sztabem na tym, co robimy, czyli na pracy z piłkarzami, których mam, na zaufaniu im i spowodowaniu, by się rozwijali. Idę na każdą wojnę z moimi żołnierzami i nie mam z tym żadnego problemu – mówił Feio po spotkaniu z Djurgarden.

WYPOWIEDŹ FEIO DOT. DOTYCHCZASOWEGO SEZONU (KONFERENCJA PRASOWA PO MECZU Z LUGANO):

– Jestem zadowolony z tej rundy, że jesteśmy dalej we wszystkich rozgrywkach. Dalej walczymy o zwycięstwo w Pucharze Polski, w Ekstraklasie i wciąż rywalizujemy w Europie. Z punktu widzenia celów wynikowych, idzie to w dobrym kierunku. Oczywiście, na każdym froncie mogło być lepiej, ale żyjemy i walczymy o wszystko. Z tego jestem bardzo zadowolony – tak, jak z innych rzeczy.

– Jestem zadowolony z indywidualnego postępu piłkarzy, czuję wielką dumę z tego, jak rozwinęły się procedury, protokoły pracy w sztabie. Jestem zadowolony z drużyny, którą budujemy, która rozwija się nie tylko piłkarsko, taktycznie, indywidualnie, technicznie – myślę, że rośniemy mentalnie i jesteśmy coraz lepsi w zarządzaniu scenariuszami.

– Jestem umiarkowanie zadowolony z liczby wychowanków, którzy zadebiutowali, może trochę mniej z liczby minut, które wywalczyli na boisku. Mówię wywalczyli, bo muszą to robić – to Legia, tutaj nikt nie może dostać minut za darmo, młody nie może grać tylko dlatego, że jest młody. Chcę im pomóc i zrobię wszystko, by maksymalnie ich wesprzeć, stawiać na nich – będę to robił za każdym razem, gdy będę mógł. To moja misja jako trenera, który też był w akademii.

– Jestem bardzo zadowolony ze współpracy z dyrektorem Śledziem i akademią, jeśli chodzi o komunikację, przejście zawodników, zaplanowanie im ścieżki rozwoju i kariery.

– Jestem mniej zadowolony z liczby straconych bramek, szczególnie w lidze, a także ze sposobu, w jaki czasami zarządzamy meczem. Musimy się rozwijać, bo drużyny mistrzowskie muszą trochę lepiej zarządzać trudnymi momentami.

– Jestem mniej zadowolony z wyników, które mieliśmy z zespołami z TOP 6 Ekstraklasy, w spotkaniach bezpośrednich.

– Jestem mniej zadowolony ze swojego zachowania w niektórych momentach. Uważam, że muszę i chcę być lepszy.

– Myślę, że możemy mieć dużo większą kontrolę, zarówno na boisku, jak i poza nim.

– Czuję zadowolenie z relacji, które panują w klubie, które mam z różnymi działami, pracownikami i ze wsparcia, które od nich otrzymuję. Mógłbym wymienić dużo więcej bardzo konkretnych rzeczy, ale musielibyśmy tu spędzić długie godziny.

PODSUMOWANIE

Warszawiacy, którzy wciąż rywalizują na wszystkich frontach, rozegrali 32 mecze w trwającym sezonie. Wygrali 20 razy (13 czystych kont), po 6 spotkań zremisowali i przegrali. Strzelili 72 gole, stracili 32. Mieli różne serie w ostatnich miesiącach:

  • cztery zwycięstwa z rzędu (pierwsze cztery mecze)
  • dwa remisy z rzędu (sierpień)
  • dwie wygrane z rzędu (x4)
  • dwie porażki z rzędu (x2 – pierwsza po wrześniowej przerwie reprezentacyjnej, druga na zakończenie 2024 roku)
  • dziewięć meczów bez porażki (siedem zwycięstw, dwa remisy) – w trakcie tej serii odniosła sześć wygranych z rzędu (po październikowej przerwie reprezentacyjnej)
  • 12 spotkań z rzędu z minimum dwoma strzelonymi golami (od 18.10 do 8.12)

Liderem Ekstraklasy jest Lech, kolejne miejsca zajmują Raków Częstochowa i Jagiellonia Białystok. Legia plasuje się na 4. pozycji, uzbierała 32 punkty (9 zwycięstw, 5 remisów, 4 porażki), traci 3 "oczka" do podium i 6 do "Kolejorza".

Warszawiacy są też w grze o 21. Puchar Polski w historii klubu. Do tej pory pokonali dwóch I-ligowców. W 1/16 finału wygrali z Miedzią Legnica (2:1), a w kolejnej rundzie ograli ŁKS (3:0). W ćwierćfinale zmierzą się u siebie z mistrzem Polski, Jagiellonią. Mecze tej fazy zaplanowano na 25 – 27 lutego.

Legia zakończyła fazę ligową Ligi Konferencji na 7. miejscu (12 punktów; 4 zwycięstwa, 2 porażki) i bezpośrednio awansowała do 1/8 finału, w której zmierzy się ze zwycięzcą jednego z dwumeczów 1/16 finału (FK TSC Backa Topola – Jagiellonia lub Molde FK – Shamrock Rovers). Spotkania tej fazy europejskiego pucharu odbędą się 6 i 13 marca.

AKTUALNA TABELA EKSTRAKLASY (TERMINARZ, WYNIKI MECZÓW TUTAJ):

Lp.DrużynaM.PktBramki
1.Lech Poznań183833:14
2.Raków Częstochowa183625:11
3.Jagiellonia Białystok183532:25
4.Legia Warszawa +1183236:23
5.Cracovia -1183136:28
6.Górnik Zabrze183026:20
7.Motor Lublin182827:30
8.Pogoń Szczecin182725:21
9.Widzew Łódź +1182524:25
10.GKS Katowice -1182327:25
11.Piast Gliwice182218:18
12.Radomiak Radom182023:26
13.Stal Mielec181919:24
14.Zagłębie Lubin181916:27
15.Puszcza Niepołomice181817:26
16.Korona Kielce181815:27
17.Lechia Gdańsk181418:33
18.Śląsk Wrocław181014:28

TABELA FAZY LIGOWEJ LIGI KONFERENCJI:

Lp.DrużynaM.PktBramki
1.Chelsea FC61826:5
2.Vitoria Guimaraes61413:6
3.ACF Fiorentina61318:7
4.Rapid Wiedeń +561311:5
5.Djurgarden +661311:7
6.FC Lugano -161311:7
7.Legia Warszawa -361213:5
8.Cercle Brugge -161114:7
9.Jagiellonia Białystok -161110:5
10.Shamrock Rovers FC -461112:9
11.APOEL Nikozja -16118:5
12.Pafos FC61011:7
13.Panathinaikos Ateny +561010:7
14.Olimpija Lublana6107:6
15.Real Betis +26106:5
16.1.FC Heidenheim -16107:7
17.KAA Gent -4698:8
18.FC Kopenhaga -2688:9
19.Vikingur Reykjavik687:8
20.Borac Banja Luka684:7
21.NK Celje +46713:13
22.Omonia Nikozja -1677:7
23.Molde FK +36710:11
24.FK TSC Backa Topola +36710:13
25.Heart of Midlothian FC -2676:9
26.Istanbul Basaksehir -2669:12
27.FK Mlada Boleslav -5667:10
28.FK Astana654:8
29.FC Sankt Gallen +16510:18
30.HJK Helsinki -1643:9
31.Noa Erewan646:16
32.The New Saints FC635:10
33.Dinamo Mińsk634:13
34.Larne FC +2633:12
35.LASK -1634:14
36.Petrocub Hincesti -1624:13

MECZE 1/4 FINAŁU PUCHARU POLSKI:

  • Ruch Chorzów – Korona Kielce
  • Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok
  • Pogoń Szczecin – Piast Gliwice
  • Polonia Warszawa – Puszcza Niepołomice

STATYSTYKI LEGII W SEZONIE 2024/2025 (WE WSZYSTKICH ROZGRYWKACH):

Bramki:

  • 12 – Marc Gual (6 prawą nogą, 2 głową, 4 lewą)
  • 10 – Bartosz Kapustka (5 prawą nogą, 5 lewą)
  • 7 – Luquinhas (6 prawą nogą, 1 lewą), Ryoya Morishita (4 prawą nogą, 2 lewą, 1 głową)
  • 5 – Blaz Kramer (3 prawą nogą, 2 głową)
  • 4 – Rafał Augustyniak (4 prawą nogą), Paweł Wszołek (2 prawą nogą, 2 głową)
  • 3 – Tomas Pekhart (2 prawą nogą, 1 lewą), Kacper Chodyna (1 lewą nogą, 2 prawą)
  • 2 – Jean-Pierre Nsame (2 prawą nogą), Radovan Pankov (2 głową), Steve Kapuadi (1 głową, 1 prawą nogą), Wojciech Urbański (1 głową, 1 lewą nogą), Sergio Barcia (2 głową)
  • 1 – Claude Goncalves (prawą nogą), Artur Jędrzejczyk (głową), Migouel Alfarela (prawą nogą), Mateusz Szczepaniak (głową)

Asysty:

  • 9 – Ruben Vinagre
  • 7 – Ryoya Morishita
  • 6 – Paweł Wszołek
  • 4 – Blaz Kramer, Marc Gual, Kacper Chodyna
  • 3 – Bartosz Kapustka, Wojciech Urbański, Luquinhas
  • 2 – Migouel Alfarela, Jurgen Celhaka, Rafał Augustyniak
  • 1 – Steve Kapuadi, Mateusz Szczepaniak, Sergio Barcia, Jan Ziółkowski

Asysty drugiego stopnia:

  • 10 – Bartosz Kapustka
  • 4 – Marc Gual, Luquinhas
  • 3 – Ruben Vinagre
  • 2 – Artur Jędrzejczyk, Radovan Pankov, Steve Kapuadi, Kacper Chodyna
  • 1 – Jordan Majchrzak, Tomas Pekhart, Migouel Alfarela, Sergio Barcia, Maximillian Oyedele, Paweł Wszołek, Patryk Kun, Wojciech Urbański, Claude Goncalves

Wywalczone rzuty karne: 

  • 2 – Bartosz Kapustka, Marc Gual
  • 1 – Claude Goncalves, Luquinhas, Paweł Wszołek, Rafał Augustyniak

Niewykorzystane rzuty karne: 

  • 1 – Blaz Kramer, Tomas Pekhart

Obronione rzuty karne: 

  • 1 – Kacper Tobiasz

Gole strzelone z akcji: 51

  • Z "szesnastki": 47
  • Spoza "szesnastki": 4

Gole strzelone ze stałych fragmentów: 21

  • Gole po rzutach wolnych: 2
  • Gole po rzutach rożnych: 9
  • Gole po rozegraniu autu: 1
  • Gole z rzutów karnych: 9

Gole stracone z akcji: 20

  • Z "szesnastki": 14
  • Spoza "szesnastki": 6

Gole stracone ze stałych fragmentów: 12

  • Gole po rzutach wolnych: 2
  • Gole po rzutach rożnych: 4
  • Gole po rozegraniu autu: 2
  • Gole z rzutów karnych: 4

Kiedy Legia strzela gole?:

  • 1 – 15 min.: 5
  • 16 – 30 min.: 12
  • 31 – 45+ min.: 12
  • 46 – 60 min.: 18
  • 61 – 75 min.: 12
  • 76 – 90+ min.: 13

Kiedy Legia traci gole?:

  • 1 – 15 min.: 3
  • 16 – 30 min.: 6
  • 31 – 45+ min.: 10
  • 46 – 60 min.: 3
  • 61 – 75 min.: 5
  • 76 – 90+ min.: 5

Polecamy

Komentarze (14)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.