Legia wydała pierwsze 20 zakazów stadionowych

Około godz. 15 złożono podpisy pod 20 zakazami stadionowymi nałożonymi przez klub. Jak obiecywali właściciele Dariusz Mioduski i Bogusław Leśnodorski, kary są maksymalnie długie, czyli 2-letnie. Wciąż trwa identyfikacja kolejnych uczestników zamieszek. To długi proces, bo trzeba zgromadzić materiał dowodowy, prześledzić na podstawie monitoringu co dana osoba robiła od momentu wejścia na stadion, do czasu awantury. Najgorzej jest z tymi, którzy mieli zasłonięte twarze. Oni rozpoznawani są na podstawie części garderoby, a jeśli zdołali się przebrać, to nawet po butach.

Zapis monitoringu został przekazany policji jeszcze w niedzielę. Ona będzie decydowała o wszczęciu postępowania karnego wobec uczestników zajść. W temacie zakazów większe kompetencje ma sąd, on może nałożyć nawet 6-letni zakaz uczestniczenia w imprezach masowych.

Przy Łazienkowskiej szacują, że do końca tygodnia zakazy stadionowe dostanie przynajmniej 50 osób. W środę Legia dowie się, w jaki sposób ona zostanie ukarana. Posiedzenie Komisji Ligi w tej sprawie rozpocznie się o godz. 15.30.