Legioniści spotkali się z Polakami w USA
13-01-2018 / 03:50
(akt. 12-12-2018 / 21:05)
Zdjęcia ze spotkania (fot: Piotr Kucza)
Spotkanie zorganizowano w sali obok kościoła Matki Boskiej Częstochowskiej. Działa tam Polska Misja Katolicka wokół skupiona jest spora społeczność emigrantów z naszego kraju. Przybycie mistrzów Polski sprawiło, że cała sala została zapełniona, a spóźnionym, trudno było o miejsce siedzące.
Z kibicami i amerykańską Polonią spotkali się Michał Kucharczyk, Artur Jędrzejczyk, a także Jarosław Niezgoda. Towarzyszył im ambasador Legii w trakcie Florida Cup, Jacek Zieliński, a także przedstawiciel dyrekcji klubu, Tomasz Zahorski.
Piłkarze opowiedzieli o swojej pracy, realiach gry w piłkę w Polsce. Zgromadzeni z zaciekawieniem słuchali słów przedstawicieli Legii. Każdy mógł również zrobić sobie zdjęcie z mistrzami Polski lub poprosić o autograf. Pojawiały się jednak także upominki dla stołecznych graczy. Od jednego z młodszych widzów, "Kuchy" otrzymał na przykład obrazek przedstawiający legionistów na murawie.
Kolejne spotkanie graczy Legii z Polakami mieszkającymi w USA planowane jest na 19 stycznia w centrum Jana Pawła II. Początek o godzinie 19:00 lokalnego czasu (1:00 w Polsce).
Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.
Punkty
1063
Emocjonalnie dla Kibiców i marketingowo dla Legii, myślę, że to byłby fajny ruch.
A mógł być Kuchy z Pazdanem = podwójne uderzenie i komu to szkodziło ;-)
Pozdrawiam.
Masz wiele racji! Ja szczerze szanuję Kuchego, za jego wkład w sukcesy Legii.
Dlatego tak zupełnie szczerze, fajnie by było gdyby Polonia mogła spotkać się z dwoma było nie było filarami Legii. Pazdanem, który prezentuje reprezentacyjny poziom i Kucharczyk, który może nie jest piłkarzem tej klasy, ale w wielu ważnych meczach, np. w pucharach, wytrzymywał presję i dawał Legii oprócz zaangażowania też brami i asysty.
Szacunek dla obu. :-)
Pozdrawiam.
- To? No przedstawia Bitwę pod Grunwaldem.
-Taka bitwa jest u nas na Targówku, jak rzucą balerony do rzeźnika, tyle że bab jest więcej"
Józef Balcerek
Pozdrawiam.
A dlaczego nie połączyć przyjemnego z pożytecznym? :-)
Myślę, że najważniejszy jest balans. A spotkania z Polakami za granicą to coś więcej niż zwykły lans, moim zdaniem.
Pozdrawiam.
Oby. Czego Tobie, sobie i wszystkim Kibicom Legii życzę. :-)
Pozdrawiam.
Takie informacje pokazują jak ważne są takie wyjazdy Legionistów. Brawo!
Myślę w ogóle, że kwestia relacji Polski z Polonią zdecydowanie wykracza poza sport.
Blisko 20-milionowa Polonia zagranicą nosi w sobie wielki potencjał także w innych sferach, jak gospodarka, nauka, kultura etc. Sorry, że zahaczam o politykę, ale myślę, że nie tylko politykom, ale też różnym instytucjom w Polsce, powinno zależeć na intensywnych kontaktach z Polakami za granicą. Oczywiście niemało osób może już czuć luźny związek z Polską. Mimo to myślę, że warto podtrzymywać tę więź.
Pozdrawiam!