News: Legioniści wrócili do treningów w cieniu zmian

Legioniści wrócili do treningów w cieniu zmian

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

05.09.2018 23:15

(akt. 02.12.2018 11:22)

Piłkarze Legii Warszawa w środę wrócili do treningów po dwóch dniach przerwy. Mistrzowie Polski dość spokojnie - jak na ostatnie dni - pracowali pod okiem trenera Ricardo Sa Pinto. Na zajęciach zabrakło graczy, którzy wyjechali na zgrupowania swoich reprezentacji oraz tych, zmagających się z problemami zdrowotnymi.

Zdjęcia z treningu (fot. Marcin Szymczyk)

Gdy w klubowych gabinetach zapadały ostatnie decyzje odnośnie zmian w pionie sportowym, piłkarze Legii szykowali się do pierwszego treningu po dwóch dniach wolnego. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj

 

Na środowym treningu zabrakło graczy powołanych na zgrupowania reprezentacji. W tym gronie znaleźli się: Radosław Majecki, Mateusz Wieteska, Paweł Stolarski, Chris Philipps, Kasper Hamalainen, Sebastian Szymański oraz Jose Kante. Nie było także tych, którzy narzekają na problemy ze zdrowiem: Williama Remy'ego, Tomasza Nawotki, Domagoja Antolicia, Mikołaja Kwietniewskiego, Marko Vesovicia Jarosława Niezgody. Indywidualnie pracował Łukasz Turzyniecki. Nie było także zwolnionego Kresimira Sosa.


Legioniści rozpoczęli zajęcia od rozgrzewki, a trójka bramkarzy - Radosław Cierzniak, Arkadiusz Malarz Vjaceslavs Kudrjavcevs - pracowała pod okiem Ricardo Pereiry Krzysztofa Dowhania. Z pierwszym zespołem trenowała także trójka graczy z trzecioligowych rezerw: Oskar Wojtysiak, Mateusz Leleno oraz Amos Shapiro-Thompson.


Zajęcia nie były tak intensywne, jak choćby przed meczem z Cracovią, ale były wstępem do wytężonego wysiłku w kolejnych dniach. Nie brakowało kolejnych gierek, choć z innymi założeniami i celami, na zmniejszonym polu gry. W stołecznej drużynie nie brakowało walki, nikt nie odstawiał także nogi. Skuteczny w defensywie był Artur Jędrzejczyk, a akcje z bliska dobrze wykańczał Sandro Kulenović. Piłkę skutecznie rozgrywał Miroslav Radović, Carlitos regularnie starał się być przy piłce.


Trening mistrzów Polski podglądał ze schodów prowadzących na jedną z trybun prezes i właściciel Legii, Dariusz Mioduski. Środowe zajęcia trwały prawie dwie godziny, ale były dopiero wstępem do kolejnych jednostek. Na czwartek planowane są dwie sesje. Tydzień zwieńczy sobotnie spotkanie sparingowe z pierwszoligowym Bruk-Betem Nieciecza. Mecz będzie zamknięty dla dziennikarzy i kibiców. 

Polecamy

Komentarze (7)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.

Uwaga!

Teraz komentarze są ukryte, aby poprawić komfort korzystania z serwisu Legia.Net. Kliknij przycisk „Zobacz komentarze”, aby je wyświetlić i dołączyć do dyskusji.