Łukasz Sapela: Pójdziemy na wymianę ciosów
23.03.2012 08:37
- Mecz z Wisła pokazał, jak nie powinniśmy zagrać w drugiej połowie. Żartuję w szatni i mówię chłopakom, że przy Łazienkowskiej do przerwy musimy czekać na ruch rywala, a w drugiej połowie zaatakować. Może wtedy wywalczymy korzystny rezultat. Ale tak serio, to nie wyobrażam sobie, żeby już od pierwszych minut nie pójść z Legią na wymianę ciosów - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" bramkarz GKS Bełchatów Łukasz Sapela.
- Mamy się położyć i czekać aż strzelą nam gola? Przecież nie o to chodzi. Mamy naprawdę duży potencjał. Są dwie zasadnicze różnice między nami a Legią: frekwencja na trybunach i kasa, którą każdy z nas dostaje na konto. Oni mają zdecydowanie lepsze zarobki, ale to nie oznacza, że mamy się ich bać. Zresztą już udowodniliśmy wiosną, że stać nas na dobry wynik i niezłą grę.
Legia będzie mistrzem Polski?
- Na dziś wszystko wskazuje na to, że tak. Kiedy popatrzy się na ich skład, nie widać słabych punktów. Grają chyba najbardziej atrakcyjną piłkę dla kibiców. Naszym zadaniem jest to, by Legia nie przybliżyła się po tym weekendzie do mistrzostwa. My wciąż walczymy o utrzymanie i punkty są nam tak samo potrzebne.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.