Lżejszy trening pod znakiem siatkonogi, powrót Rado
30.01.2018 13:40
Zdjęcia z treningu (fot. Marcin Szymczyk)
Na zajęciach po dwóch dniach przerwy pojawił się Miroslav Radović, który po spotkaniu z Silkeborgiem narzekał na problemy ze stopą. - Po masażach i zabiegach z Pawłem Babrem już czuję się lepiej i mogę skupiać na piłce - mówił z uśmiechem "Radko". Na treningu byli też nieobecni wczoraj Jarosław Niezgoda i Łukasz Broź - obaj mieli kłopoty żołądkowo-jelitowe. Efektownymi nożycami w gierce popisał się Thibault Moulin, który w poniedziałek zszedł z murawy z okładem z lodu na łydce. - To było tylko kopnięcie, już wszystko w porządku - poinformował na "Tibo". Zabrakło za to Marko Vesovicia i Sebastiana Szymańskiego.
Osobne zajęcia mieli bramkarze, którzy mimo cieżkiej pracy znaleźli czas na żarty i uśmiechy. W pewnym momencie w rolę golkipera wcielił się Michał Kucharczyk. Założył rękawice i bronił uderzenia Macieja Dąbrowskiego i Artura Jędrzejczyka. - Ale to była parada, trenerze widział pan jak bronię - dopytywał Krzysztofa Dowhania po udanej interwencji "Kuchy". - Niestety nie widziałem, a co? - odparł szkoleniowiec. - Jakby co, jestem gotów - uśmiechał się Michał.
Na koniec było jeszcze weselej, ponieważ wywiadu udzielał William Remy, a tłumaczem był "Jędza" i mówił z takim przekonaniem, jakby naprawdę go rozumiał.
Popołudnie będzie dla legionistów czasem wolnym.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.