News: Maciej Murawski: Dąbrowski potrzebuje komfortu

Maciej Murawski o Legii i trudach gry co trzy dni

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

21.09.2021 09:20

(akt. 21.09.2021 09:22)

- Myślę, że trudno będzie Legii rozgrywać w naszej lidze spotkania, w których przeciwnik nie będzie miał nic do powiedzenia. Poza tym nie jest łatwo prowadzić drużynę, która walczy na kilku frontach. Trzeba rotować, wykorzystywać kadrę, która jest szeroka, bo jeśli trener wystawiałby wciąż ten sam skład, to efekt byłby taki, że jedna jedenastka po dwóch miesiącach byłaby zajechana, a druga wściekła, że nie gra. Zmiany w składzie zawsze jednak mają wpływ na słabsze zgranie, stąd i gra jest mniej efektowna - tłumaczy na łamach "Przeglądu Sportowego" były zawodnik Legii Warszawa, Maciej Murawski.

- Trener Michniewicz obronę pozostawił w niedzielę w meczu z Górnikiem Łęczna taką samą jak ze Spartakiem w Moskwie, pokombinował z przodu. Legia w ofensywie ma wybór, jestem jednak ciekaw, jak za kilka miesięcy będzie wyglądać w defensywie. Organizm przystosowuje się po jakimś czasie do rytmu gry co trzy dni, ale poziom koncentracji jest jednak inny. Jeśli po spotkaniu w Lidze Europy będą walczyć na wyjeździe, przy niewielu kibicach, to trudno będzie ją utrzymać. Błędy zdarzały się w niedzielę w meczu z Górnikiem Łęczna. Myślę, że wynikało to właśnie z innej koncentracji na to spotkania jak również z liczby kilometrów, jakie przebiegli w ostatnich tygodniach. Oni nie mają zmienników na tym poziomie na ten moment, zmęczenie może zacząć być u nich widoczne. To tylko ludzie, nie maszyny. Puchary to święto, maksymalna mobilizacja. Możemy oczekiwać, by tak też było w ekstraklasie, ale czasem jest to naprawdę trudne. Dochodzi do tego jeszcze wycieńczenie psychiczne. 90 procent piłkarzy po meczu ma ogromne problemy, by zasnąć. Adrenalina buzuje, organizm długo się wycisza, często dopiero nad ranem. Jeśli dzieje się tak po każdym meczu, a te odbywają się co trzy dni, to później się okazuje, że na osiem dni trzy są nieprzespane. To duże wyzwanie, by po takim maratonie zachować ten sam poziom energii. Po kilku sezonach takiego natężenia piłkarze pewnie się do tego przyzwyczają, ale w pierwszym nie jest to proste. Dlatego tak ważne, by mieć szeroką kadrę i piłkarzy, którzy mają już doświadczenie w europejskich pucharach, którzy znają ten rytm meczowy. Legia ma teraz ponad 15 piłkarzy o wysokiej jakości, są zawodnicy z doświadczeniem w Europie. Mimo wszystko to będzie trudne pół roku dla Legii, duże wyzwanie i dla trenera, i dla piłkarzy. Sam jestem ciekaw, jak sobie z tym poradzą.

Polecamy

Komentarze (62)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.