Maik Nawrocki
fot. Jan Szurek

Maik Nawrocki: Gra na Narodowym to marzenie

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Polsat Sport

29.04.2023 10:00

(akt. 29.04.2023 03:29)

– Jak żyjesz w Warszawie i widzisz Stadion Narodowy, obok którego przejeżdżasz, to marzysz, by tam zagrać. Celem jest zdobycie Pucharu Polski – mówił w rozmowie z Polsatem Sport środkowy obrońca Legii, Maik Nawrocki.

Gdy wyjdziemy na boisko, to skupimy się tylko na nas, na zwycięstwie. Jeszcze nigdy nie byłem na Narodowym, więc będzie to specjalne uczucie. Pojawi się dużo naszych kibiców, atmosfera na pewno okaże się wspaniała.

Spotkania w Pucharze Polski? Mieliśmy trudny mecz z Lechią Gdańsk, w dogrywce było 1:2, ale doprowadziliśmy do rzutów karnych. Pamiętam też rywalizację z Termaliką w Niecieczy, gdzie prowadziliśmy 1:0, potem także przegrywaliśmy 1:2, lecz w doliczonym czasie wywalczyliśmy "jedenastkę". Tak to się zaczęło, później nie było łatwiej, gdyż te rozgrywki nigdy takie nie są, nie ma rewanżów. Wiedzieliśmy, że dużo innych klubów z ekstraklasy miało problemy z awansami. Zdawaliśmy sobie sprawę, że chcemy trafić do finału, wygrać trofeum, dlatego było nam obojętne, z kim się zmierzymy.

Mecz z KKS-em w Kaliszu zaczął się fantastycznie, w drugiej połowie serce drżało, ale wierzyłem, że zwyciężymy. Kilka dni wcześniej graliśmy w lidze z Rakowem. Takie mecze są trudne, zwłaszcza w PP, lecz wygraliśmy 1:0 i awansowaliśmy do finału. O Pucharze Polski rozmawiamy już od pół roku, bo było wiadomo, że bardzo trudno będzie zająć 1. miejsce w ekstraklasie.

Stoper został spytany też o to, co takiego zrobił Kosta Runjaić, że Legia to zupełnie inna drużyna niż w minionych rozgrywkach. – Nie jest to praca tylko jednej osoby, a całego sztabu, zespołu. Chcieliśmy szybko zapomnieć o ostatnim sezonie i w obecnym grać jak najlepiej. Budowaliśmy drużynę, początek okazał się niełatwy, gdyż dało się zauważyć, że gra nie wyglądała aż tak dobrze. Potrzebowaliśmy trochę czasu, po 3-4 miesiącach było lepiej, teraz stoimy już na bardzo wysokim poziomie. Trener ma sposób, by dotrzeć do zawodników, własny styl, co widać na boisku poprzez sukcesy – dodał Maik Nawrocki.

Rozmowa jest dostępna na polsatsport.pl.

Polecamy

Komentarze (6)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.