Maik Nawrocki

Maik Nawrocki – Werder, Warta i powołanie na mundial

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

15.06.2021 17:00

(akt. 16.06.2021 09:52)

Trafił do akademii Werderu Brema w wieku pięciu lat. Dwa lata temu otrzymał powołanie na mistrzostwa świata do lat 20. Ostatnie miesiące spędził na wypożyczeniu w Warcie Poznań, a teraz został wypożyczony do Legii Warszawa. Zapraszamy na zapoznanie się z sylwetką Maika Nawrockiego, 20-letniego stopera.

Maik Nawrocki urodził się 7 lutego 2001 roku w Bremie, w Niemczech. Cała jego rodzina pochodzi z Polski, z którą zawsze był związany. - Do Niemiec wyjechali tylko moi rodzice, więc w przeszłości, gdy tylko byliśmy w stanie wygospodarować trochę czasu, odwiedzaliśmy ojczyznę - opowiadał dla „WP SportoweFakty”.

Od dziecka fascynował się futbolem, a okoliczności spowodowały, że pierwsze kroki stawiał w jednym z czołowych klubów w tym kraju. W wieku pięciu lat przeniósł się do akademii Werderu Brema. - To duży klub z bardzo fajną historią. W przeszłości występowało w nim mnóstwo dobrych piłkarzy, a także tacy, którzy później mogli pochwalić się karierami na światowym poziomie. Muszę również zwrócić uwagę na relację klubu z miastem oraz fanami. Jest niezwykle bliska, co bardzo mi się podoba – dodał stoper, który od 2006 roku był w każdym zespole Werderu, w każdej kategorii wiekowej. Klub z Bremy to dla niego nie tylko symbol młodzieńczych lat, w trakcie których rozwinął się jako zawodnik i człowiek.

Jaki jest z natury? Małomówny oraz niewylewny. Przemawia na boisku. Imponuje siłą i fizycznością. Gdy na obozie reprezentacji przeprowadzano pomiar tkanki tłuszczowej u zawodników, osiągnął taki wynik, że członkowie sztabu byli przekonani, iż maszyna się zacięła i rano powtarzali badanie. Tymczasem o pomyłce nie było mowy. – To prawdziwy atleta, zbudowany z samych mięśni. Urodzony sportowiec – przekonywał, w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”, Maciej Chorążyk, były kierownik kadry rocznika 2001.

Reprezentacja i mistrzostwa świata

Nawrocki przyznał, że swego czasu był obserwowany przez niemiecką federację. Nie miało to jednak dla niego większego znaczenia. - Już w momencie zaproszenia na konsultacje reprezentacji do lat 15 wiedziałem, że chcę grać dla Polski. W kolejnych latach przeszedłem przez wszystkie młodzieżowe kadry. Do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze występu w pierwszej reprezentacji – stwierdził gracz, cytowany przez serwis sportowefakty.wp.pl.

Środkowy obrońca występował od kadry U-15 do U-19. Do tej najmłodszej powołanie otrzymał na początku 2016 roku. I szybko stał się wiodącą postacią. W rozgrywkach 2018/19, w reprezentacji do lat 19 prowadzonej przez Dariusza Gęsiora, grał z zawodnikami o rok starszymi. Dwa lata temu znalazł się w reprezentacji Polski na mistrzostwa świata do lat 20. Już obecność na wstępnej liście była dla niego wyróżnieniem zaskoczeniem, nie mówiąc o załapaniu się do „21” na turniej. - Chwilę trwało, zanim do syna to wszystko dotarło – mówił „Przeglądowi SportowemuLeszek Nawrocki, ojciec Maika. - Był monitorowany, odwiedzaliśmy go też w Bremie oraz w Berlinie podczas spotkań ligowych. Został sprawdzony bardzo wnikliwie pod kątem wzmocnienia siły w defensywie – powiedział o nim w rozmowie z TVP Sport trener Jacek Magiera, który prowadził wówczas kadrę U-20. Nawrocki nie wszedł jednak na boisko w meczach rozgrywanych na mundialu.

- Trenował z pierwszym zespołem Werderu. Był na mistrzostwach świata U-20. Nie zagrał w nich ani minuty, ale samo powołanie okazało się sporym wyróżnieniem. Z jego mentalnością, podejściem do zawodu, będzie grał w pierwszej reprezentacji Polski – mówił rok temu Chorążyk, szef skautingu zagranicznego PZPN. – Nosił opaskę kapitańską w młodzieżowych drużynach Werderu. Ma potencjał do gry w kadrze narodowej – dodał Tomasz Rybicki koordynator skautingu zagranicznego PZPN w Niemczech.

Pod koniec marca br. stoper wystąpił w dwóch meczach towarzyskich młodzieżowej reprezentacji Polski, a w maju otrzymał powołanie na zgrupowanie selekcyjne.

Werder i kontrakt

Nawrocki, który ma 190 cm wzrostu, płynnie pokonywał kolejne szczeble klubu z Bremy. W rozgrywkach 2017/18 grał w lidze do lat 17. Wyśrubował świetne statystyki: rozegrał 20 meczów, strzelił 7 goli i miał asystę. W kolejnych dwóch sezonach regularnie występował w zespole do lat 19. Miał imponującą końcówkę 2019 roku – zdobył wówczas pięć bramek, w tym cztery w pięciu spotkaniach z rzędu.

Stoper zapracował na pierwszy, profesjonalny kontrakt z Werderem, który podpisał kilkanaście miesięcy temu. Umowa obowiązuje do czerwca 2023 roku. - Udało nam się długoterminowo związać z Maikiem, który jest wielkim talentem. Jesteśmy bardzo zadowoleni z jego rozwoju i cieszymy się, że będzie grał w koszulce Werderu przez kilka następnych lat - mówił dyrektor sportowy, Frank Baumann, cytowany przez oficjalną stronę klubu.

- Dla mnie, chłopaka z Bremy, podpisanie umowy z Werderem to ogromny zaszczyt. Nie mogę się doczekać kolejnego kroku w mojej karierze w tym miejscu. Mam nadzieję, że dostanę się do "jedynki" - opowiadał obrońca, który w drugiej połowie poprzedniego roku grał w IV-ligowych rezerwach (siedem meczów, jeden gol). Z czasem regularnie gościł na treningach "jedynki", a także wybrał się z nią na przedsezonowe, wrześniowe zgrupowanie w Zillertal, gdzie mógł zdobyć cenne doświadczenie. - Bardzo dobrze się rozwinął. Jest kandydatem do dołączenia do kadry na Bundesligę w ciągu najbliższych kilku miesięcy i latstwierdził ówczesny trener Werderu, Florian Kohfeldt.

Wypożyczenie do Warty

Luty, rok 2021. Nawrocki został wypożyczony z Werderu do Warty Poznań. – Zdecydowaliśmy się na wypożyczenie Maika ze względu na kontuzję Bartka Kieliby, który wypadł z gry na kilka tygodni (…). To młodzieżowy reprezentant Polski, chłopak o dużym potencjale. Jest młodzieżowcem, co też daje trenerowi dodatkowe opcje. Cieszymy się, że zdecydował się na spróbowanie seniorskiej piłki na najwyższym poziomie w Polsce. Pozyskaliśmy środkowego obrońcę o dobrych warunkach fizycznych, który pokazał się z dobrej strony w meczach młodzieżowych reprezentacji naszego kraju. Jest już powoli przymierzany do pierwszego składu Werderu Brema. Na razie potrzebuje jednak ogrania, stąd decyzja i Werderu, i nasza, żeby sobie pomóc w takiej sytuacjimówił dyrektor sportowy Warty, Robert Graf

- Miałem oferty z wielu krajów, ale Polska była dla mnie numerem jeden, ponieważ jestem i czuję się Polakiem. Ponadto, na zgrupowaniach reprezentacji poznałem wielu chłopków, którzy w superlatywach wypowiadali się o polskiej lidze. Co się tyczy samej Warty, to tutaj wpływ miał czynnik osobisty. Moja rodzina jest z Poznania, więc gdy dowiedziałem się o możliwości przejścia do Warty, byłem zdeterminowany, żeby dograć wszystkie szczegóły – opowiadał Nawrocki dla „WP SportoweFakty”.

Dwudziestolatek zagrał w trzech ostatnich kolejkach ekstraklasy. W spotkaniu z Pogonią otrzymał szansę w końcówce, a potem rozegrał dwa pełne mecze. - Jeśli w Werderze nie będę mógł liczyć na grę, zdecyduję się na dłużej zakotwiczyć w Polsce? W piłce, jak w życiu - wszystko jest możliwe stwierdził w marcu. I w kraju zostanie. Werder wypożyczył go do końca nadchodzącego sezonu do Legii Warszawa. Stołeczna drużyna ma opcję transferu definitywnego.

Statystyki Nawrockiego od sezonu 2017/2018:

Klub

Mecze

Gole / Asysty

Żółte kartki

Warta Poznań (wyp.)

3

1/ -

-

Werder II Brema

8

1/ -

2

Werder U-19

39

5/ -

9

Werder U-17

20

7/1

6

Polecamy

Komentarze (12)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.