Mało fauli, a dużo kar dla legionistów
18.04.2015 08:51
W ośmiu tegorocznych meczach ligowych mistrzowie Polski 78 razy przekraczali przepisy. Obejrzeli 15 żółtych i 3 czerwone kartki, w tym dwie bezpośrednio (najwięcej ze wszystkich drużyn). Średnio 4,6 faulu przypada na jedno napomnienie legionistów. Na drugim biegunie jest Pogoń, której gracze muszą sfaulować rywali ośmiokrotnie, aby arbiter wyciągnął kartkę (144 faule, 18 upomnień). Patrząc na średnią, wychodzi na to, że najrzadziej faulujący zespół gra najostrzej. Podobnie wygląda to w przypadku wykluczeń z gry. Wiosną sędziowie pokazali 6 bezpośrednich czerwonych kartek, dwie z nich obejrzeli legioniści.
Co ciekawe, w meczu z Jagiellonią tylko 4-krotnie przekroczyli przepisy, a obejrzeli 3 żółte kartki, w tym dwie Igor Lewczuk. Podobnie było w Poznaniu, gdzie mistrzowie kraju faulowali zaledwie 6 razy, a Tomasz Musiał pokazał im trzy żółte i jedną czerwoną kartkę. Najwięcej pretensji legioniści mieli do Bartosza Frankowskiego. W tym roku prowadził on trzy mecze stołecznego zespołu, odgwizdując 36 fauli i pokazując legionistom 6 żółtych kartek oraz jedną czerwoną.
Cały tekst można przeczytać w dzisiejszym wydaniu "Przeglądu Sportowego".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.