News: Marcin Rosłoń: Obyśmy pękali po Lechu

Marcin Rosłoń: Na Dwaliszwilim można polegać

Marcin Szymczyk

Źródło: Fakt

27.04.2013 08:18

(akt. 04.01.2019 13:39)

Dziennikarze "Faktu" spytali atakującego Legii Wladimera Dwaliszwilego na jakim napastniku się wzoruje. - Chciałbym grać jak Didier Drogba - stwierdził krótko zawodnik Legii. - Ciężko porównywać Dwaliszwilego do Drogby, nawet biorąc pod uwagę odpowiednie proporcje. Drogba to atleta, doskonale zbudowany piłkarz, w dodatku trochę wyższy od "Lado". Dwaliszwili ma jednak swoje atuty. Doskonale sprawdza się w roli wysuniętego napastnika - ocenia komentator NC+ Marcin Rosłoń.

- Powiem szczerze, że długo nie mogłem się przekonać do umiejętności Gruzina. Oczywiście strzelał gole, ale w naszej lidze zdarzało się to zawodnikom, którzy niezbyt dobrze grali w piłkę. Niedawno komentowałem mecz Legii z Zagłębiem i w przerwie przyjrzałem się rozgrzewce Dwaliszwilego. Zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie, miał w sobie luz.  Nie powiedziałbym, że Gruzin jest najlepszym napastnikiem w ekstraklasie, ale na pewno można na nim polegać. Jego duży atut to dobra gra obydwiema nogami, potrafi się też zastawić, przepchnąć. Jest zresztą tak zbudowany lekko przygarbiony, sprawia czasami wrażenie ociężałego, ale to tylko pozory. Ciężko go tak jednoznacznie sklasyfikować. Myślę, że jeśli Legia zdobędzie mistrzostwo Polski, to z Dwaliszwilim w składzie można atakować Ligę Mistrzów. Może nie jest wirtuozem, nie ma takich przebłysków geniuszu jak Ljuboja, ale to bardzo dobry piłkarz - dodał Rosłoń. 

Polecamy

Komentarze (24)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.