Martin Remacle: Trudny terminarz Legii jest szansą dla Korony

– Byliśmy rozczarowani brakiem choćby punktu w meczu z Lechem Poznań. Tym bardziej, że porażka przerwała naszą serię dziesięciu meczów bez przegranej. Jesteśmy profesjonalistami, musimy dopasować się do każdych warunków. Każdego sportowca jednak porażka boli i tak też jest po starciu z Lechem. Nigdy nie grałem w takich warunkach, na ośnieżonej płycie – nawet w meczach sparingowych. 

– Podczas meczu z Legią ma być bardzo zimno. Warunki będą takie same dla obu drużyn. Te będę zdecydowanie trudne, na pewno będą miały wpływ na rytm meczu, jego tempo. Nie mamy jednak wpływu na te warunki, nie możemy ich sobie wybrać. Z pogodą nie da się polemizować, nie da się z nią wygrać. Nam będzie się trudno grało, ale ciężkie warunki będą mieli też kibice aby wspierać zespół. Nie pozostaje nam jednak nic innego jak zaadaptować się do tych warunków i rozegrać jak najlepszy mecz. 

– Zagramy z Legią, najsilniejszą drużyną, największym klubem w Polsce. Legia to trudny rywal, który ma też trudny terminarz i być może w tym jest jakaś szansa dla nas. Może dobrze więc, że zagramy z Legią już teraz bo mamy jakąś szansę aby awansować. Zagramy na własnym stadionie co jest dla nas pewną przewagą. Na tym polega piękno krajowego pucharu, że o wszystkim decyduje jeden mecz, tylko jeden mecz. Jeśli chcemy zajść wysoko w tych rozgrywkach, to takie drużyny jak Legia również trzeba pokonywać. 

– Chciałbym aby spotkanie zakończyło się w regulaminowym czasie gry, bez konieczności rozgrywania dogrywki czy rzutów karnych. Nie trenowaliśmy jeszcze jedenastek, być może to dopiero przed nami. Do tej pory mieliśmy mało czasu po spotkaniu z Lechem. Karne to loteria, ale jeśli by już do nich doszło, to mam nadzieję, że Korona będzie w serii jedenastek lepsza.