Martin Sevela: Wygraliśmy i... był ogień!

Redaktor Piotr Gawroński

Piotr Gawroński

Źródło: Legia.Net

20.12.2019 23:08

(akt. 21.12.2019 13:25)

- Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie przeciwko topowej drużynie Ekstraklasy. Od początku nieźle wyglądaliśmy i mieliśmy szansę pod bramką rywali. Prawa strona była niebezpieczna dla Legii, za to kłopotów przysparzała nam lewa flanka. Pokazaliśmy na boisku nasz plan na to, jak chcemy grać. Rozmawiałem z zawodnikami przed meczem o mentalności i… był ogień. To wielka wygrana dla całej drużyny, miasta i prezesa. Cieszę się, że mogliśmy sprawić prezent na święta całej społeczności - stwierdził Martin Sevela, trener Zagłębia.

- Myślałem o szansie dla młodzieży, ale na lewej obronie ostatecznie postawiliśmy na uniwersalnego Jakuba Tosika. Wybraliśmy dobrze, bo nasz piłkarz rozegrał dobre spotkanie. Spodziewałem się trudnego meczu, ale ostatecznie możemy cieszyć się ze zwycięstwa. Mogę przyznać, że Lubomir Guldan i Sasa Zivec mieli nieco problemów zdrowotnych. Pojawiały się u mnie pewne obawy, a dodatkowo dzień przed meczem lekkiego urazu nabawił się Kopacz. Ostateczny skład wybraliśmy dwie godziny przed meczem. Sztab medyczny zrobił świetną pracę i nasza drużyna była dobrze przygotowana. Jestem bardzo szczęśliwy, że wyszło tak, że cieszymy się z trzech punktów - stwierdził szkoleniowiec lubinian.

- Każdy gol jest ważny. Bartosz Białek mógł cieszyć się z bramki, a takie sytuacje muszą podwójnie cieszyć wychowanka lokalnej akademii. Pokazuje jakość, stara się i zawsze walczy. Wciąż będziemy pracować z naszym napastnikiem, by stawał się jeszcze lepszym graczem. Jestem z niego bardzo zadowolony, bo przeciw Legii grał kompaktowo i wykonywał wielką pracę w defensywie - dodał Sevela.

 

Polecamy

Komentarze (14)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.