Mateusz Wieteska

Mateusz Wieteska: Gra za granicą to jeden z moich celów

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: grandhotelcalciomercato.com

03.06.2021 13:15

(akt. 03.06.2021 18:32)

Stoper Legii Warszawa, Mateusz Wieteska, ma za sobą bardzo udaną rundę wiosenną. W ostatnich tygodniach był pewnym punktem defensywy i pomógł w zdobyciu mistrzostwa Polski. W rozmowie z serwisem "Grand Hotel Calciomercato" opowiedział m.in. o niedawno zakończonym sezonie, systemie z trójką obrońców z tyłu i jednym z jego celów.

- Pierwsza część sezonu na pewno nie opływała w pozytywy. Borykałem się z bólami mięśniowymi i nie byłem w 100% gotowy, dlatego też często zasiadałem na ławce i nie grałem za dobrze. Druga część sezonu była już pozytywna, ponieważ grałem często i dużo. Po zmianie ustawienia w drugiej części sezonu zespół nie poniósł żadnej porażki, a to niewiarygodne osiągnięcie pozwoliło nam zdobyć mistrzostwo z dużym wyprzedzeniem – powiedział Mateusz Wieteska.

- Bardzo lubię grać trójką w obronie. Bardzo dobrze odnajduję się w ustawieniach 3-5-2 i 3-4-3. Jest to inny sposób bronienia i poruszania się w obronie w porównaniu z czwórką graczy w linii defensywnej. Broniąc w trójkę zyskaliśmy na ofensywie i posiadaniu piłki. Kiedy grasz w Legii, nie możesz czekać, bronić się i kontratakować; to ty musisz kontrolować przebieg gry. Koniec końców broniąc w trójkę zawodniczy grający na bokach boiska schodzą niżej, przez co możemy powiedzieć, że praktycznie bronimy w 5, a nie w 4 – stwierdził "Wietes".

Piłkarz czuje się gotowy na spróbowanie sił za granicą. - Nie ukrywam, że to jeden z moich celów. Mam 24 lata, jestem wystarczająco dojrzały i przede wszystkim gotowy na to, by pokazać, że jestem zawodnikiem na poziomie europejskim – stwierdził.

Całą rozmowę można przeczytać w serwisie grandhotelcalciomerato.com.

Legia mistrz 2021. Co wiesz o poprzednich mistrzostwach?

1/15 Pierwszy tytuł mistrzowski Legia zdobyła 20 listopada 1955, na boisku Stali (obecnego Zagłębia) Sosnowiec. W decydującym meczu zremisowała na wyjeździe 1:1, choć gospodarze, będąc pewni swego, zaprosili wszystkich prominentnych działaczy i zorganizowali fetę. Kto popsuł im plany strzelając gola na 1:1?

Polecamy

Komentarze (123)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.