News: Michał Kucharczyk: Nie mierzyłem

Michał Kucharczyk: Nie mierzyłem

Tomasz Danelczyk

Źródło: Legia.Net

15.12.2013 21:55

(akt. 09.12.2018 01:08)

- Mieliśmy nakreślony plan przez trenera. Cieszymy się, że ten plan wypalił, bo zakładaliśmy, że Cracovia będzie grała piłką. My chcieliśmy złapać ich na kontrę. W taki właśnie sposób strzelaliśmy bramki. Wczoraj trochę z Miroslavem Radoviciem pograłem w Playstation. Były wyrównane mecze, raz ja wygrywałem raz Rado. Może się za dużo nagraliśmy, stąd taki wynik dzisiaj - mówił po spotkaniu strzelec trzech goli w meczu z Cracovią Michał Kucharczyk.

- Nie można powiedzieć, że ten rok był dla nas stracony. Zdobyliśmy wiele doświadczenia walcząc o Ligę Mistrzów. Zdobyliśmy też doświadczenie w Lidze Europy. Mamy na koncie mistrzostwo i puchar Polski. Teraz prowadzimy w tabeli z przewagą pięciu punktów. Jak pociągniemy to tak dalej, to w przyszłym roku nie będzie problemu z wygraniem ligi. A i w Europie powinno być lepiej. Przypominam sobie mecz w Moskwie, kiedy właśnie tworzyliśmy drużynę i mieliśmy świadomość, co chcemy osiągnąć. Każdy za każdego wskoczyłby w ogień.


- To mój pierwszy hattrick w Legii. Nie udało mi się w pierwszym sezonie, bo nie zaliczyli mi prawidłowo zdobytej bramki. Pierwszy gol to przyjęcie strzał i bramka. Nie oszukujmy się, nie mierzyłem. Z takiej odległości tylko najlepsi mierzą. Ja nie należę jeszcze do tych. Mam nadzieję, że może kiedyś do nich dołączę. Cieszę się, że wpadło, dało to nam akurat kontakt z przeciwnikiem. Wszystkie trzy gole zdobyłem faktycznie po trzech asystach Henrika. Wcale go nie ganiliśmy, że gra samolubnie. Były tam jakieś podteksty. Wytłumaczyliśmy mu tylko na czym polega gra zespołowa i on się teraz tym odpłaca po tych dłuższych rozmowach w drużynie.


- Cieszę się, ze skończyłem ten rok dobrze. Wcześniej kontuzje przeszkadzały mi w ustabilizowaniu formy. Teraz optymistycznie patrzę w przyszłość. Liczę na dobre rozpoczęcie nowego roku i na dobre przepracowanie okresu przygotowawczego. Nie chcę komentować informacji o wypożyczeniu do Widzewa. To są dziennikarskie dywagacje. Ja się do tego nie dotykam.

Polecamy

Komentarze (24)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.