Michał Pazdan: Legia była poukładana od początku do końca

- W poprzednich rozgrywkach mieliśmy dużo więcej jakości. Jak patrzyłem wtedy na Legię Sa Pinto i Ankaragucu - zaraz po przyjściu do tego klubu - to uważam, że Ankaragucu spokojnie poradziłoby sobie w polskiej lidze. Obecnie jest trochę inna sytuacja. Ale trudno to porównać, bo to zdecydowanie inne ligi - komentuje były piłkarz Wojskowych. 

Michał Pazdan został poproszony o wskazanie kluczowych spraw, które decydowały o dość łatwym zdobyciu tytułu mistrza Polski przez stołeczny klub. – Wydaje mi się, że w tym roku był poukładany zespół, od początku do końca. Nie było czegoś takiego, że legioniści przegrali dwa mecze z rzędu. Jak przegrali raz, to zaraz w kolejnym spotkaniu wygrywali i pokazywali, że w obecnym roku w pełni zdominowali rozgrywki ekstraklasy. Sądzę, że to duża zasługa trenera Vukovicia, który wie, jak to wygląda w środku. Był asystentem za kadencji Stanisława Czerczesowa czy Ricardo Sa Pinto. Jest w klubie 10 lat, zna Legię od podszewki. Według mnie był to klucz do poukładania tego wszystkiego.