Michal Pesković: Przyjechaliśmy zapunktować
07.04.2012 09:04
- Remis (1:1) w Bełchatowie i wysoka wygrana z Koroną (4:1) u siebie na koniec jesieni pozwoliły nam uwierzyć w swoje możliwości, dały na wielkie podstawy do optymizmu. Ciekawi jednak byliśmy początku wiosennych zmagań. Wiadomo, że jak dobrze wystartujesz, to potem idzie "z górki". I tak się istotnie stało, więc się rozpędziliśmy aż miło. Teraz czeka nas mecz przy Łazienkowskiej. Legia to bardzo silna drużyna. Wszyscy jej piłkarze są bardzo groźni, dobrze bronią, ale moim zdaniem najmocniejsi są w ataku. Ljuboja, Wolski, Radović, Żyro - to bardzo groźni piłkarze w ofensywie. Na szczęście Ruch też jest mocny w tyłach. W ostatnich meczach tak naprawdę niewiele miałem do roboty. Zatem nie mamy się czego bać, jedziemy do stolicy zapunktować - mówi w rozmowie ze "Sportem" bramkarz Ruchu Chorzów Michal Pesković.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.