Miroslav Radović: Rozumiem kibiców

- Musimy mniej gadać, a więcej pracować. Rozumiem doskonale kibiców, którzy wyrazili swoje niezadowolenie w trakcie meczu i po ostatnim gwizdku. Mają do tego pełno prawo. Gdy przychodzą na stadion oczekują dobrego widowiska. Oczywiście, możemy mówić, iż Bruk-Bet zaparkowała autobus przed bramką, ale to nie wytłumaczenie. My w takich starciach musimy zdobywać trzy punkty.

- Tak samo nie możemy się tłumaczyć faktem, iż w czwartek graliśmy z Ajaksem. Powinniśmy wygrać, a tak mamy tylko jeden punkt. Wiemy w jakiej jesteśmy sytuacji.

- W pierwszej połowie za mało było ruchu w naszej ofensywie. Oczywiście, przeciwnik się cofnął, ale potrzebowaliśmy szukać okazji i lepiej wywiązywać się z zadań taktycznych. Po przerwie wyglądało to trochę lepiej, lecz mimo wszystko musimy więcej od siebie wymagać. Sam z siebie nie jestem zadowolony i chcę się poprawić.

- Nie jestem odpowiednią osobą, która powinna być pytana o Necida. Każdy pracuje na boisku, wykonuje pewne zadania. O resztę proszę pytać trenera.