Miroslav Radović ukarany za złość
08.03.2012 08:15
(akt. 12.12.2018 00:24)
<p>Nie było taryfy ulgowej dla gwiazdy. Zgodnie z klubowym regulaminem Miroslav Radović zapłaci za wybuch złości. Kara finansowa została zaakceptowana przez gracza. Trener uważa, że wyciągnięto wszelkie możliwe konsekwencje. Zmieniony w meczu z ŁKS-em Serb, schodząc z boiska kopnął w stojący przy linii bocznej mikrofon, usiadł obrażony na ławce rezerwowych i nie podał ręki trenerowi. - Sprawę uważam za zakończoną. Miro ma wybuchowy charakter, był zły na siebie, ale jego zachowanie nie było profesjonalne i on o tym wie - komentuje teraz Skorża.</p>
Zawodnik żałuje tego, co zrobił. Pytał się nawet, ile kosztuje taki mikrofon, w który kopnął, i gdzie go można kupić w przypadku, gdyby jego zachowanie skutkowało zepsuciem sprzętu. - Wiem, że zrobiłem źle, ale ja już taki jestem i raczej się nie zmienię dlatego, że tak wypada - mówi Radović. Pytany o powody wybuchu odpowiada, że był zły na samego siebie. - Trzy razy w pierwszej połowie dostałem łatwą piłkę, a przyjmowałem ją jak junior, odskakiwała na kilka metrów. Mnie takie coś nie przystoi, stąd moja frustracja i to zachowanie - wyjaśnia. Teraz chce o sprawie zapomnieć. - Przeprosiłem za swoje zachowanie i gramy dalej. O mistrzostwo Polski - stwierdził Radović.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.