Młodzi za 6 mln rocznie
23.11.2011 08:21
Niedługo ci zawodnicy i ich koledzy, bo przecież w Warszawie i Lubinie talentów nie brakuje, będą stanowić o sile drużyn. Dodatkowo stają się ulubieńcami kibiców, bo ci przecież nikogo nie będą darzyć tak dużym szacunkiem, jak wychowanków.
Mimo tego że w tabeli Ekstraklasy obie drużyny znajdują się w diametralnie innej sytuacji, łączy je podejście do szkolenia młodzieży. Odważnie na nie postawiły na początku tego wieku i dziś zaczynają czerpać korzyści.
Sygnał dał 4 lata temu Jan Urban, wprowadzając do stołecznej drużyny 16-letniego Ariela Borysiuka i 18-latka Macieja Rybusa. Dziś to reprezentanci Polski. Nieco później w Lubinie Marek Bajor włączył do zespołu Damiana Dąbrowskiego, a Urban podejmując pracę w Zagłębiu postawił na Woźniaka, który przebojem wszedł do drużyny i zyskał miano ulubieńca fanów. Do szatni przychodzi w szaliku Zagłębia, na każdym kroku manifestuje przywiązanie do klubu, a kiedy lubinianie grali derby ze Śląskiem, a on pauzował za kartki, poszedł kibicować na tzw. „przodek” (sektor, gdzie siedzą najgłośniejsi fani Zagłębia). – Skoro nie mogłem grać, uznałem za obowiązek pomóc kolegom z trybun – tłumaczy.
Więcej na prortalu przegladsportowy.pl
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.