Msza na 100-lecie Legii Warszawa

- Wielu ludzi widzi tylko złe strony u innego człowieka - również u kibiców. Aniołkami nie jesteście, ale trzeba mieć wyjątkowo złą wolę, by nie zauważać tego, co robicie dobrze - działań charytatywnych, pomocy starszym czy dbaniu o historię, o pamięć o ofiarach i bohaterów. Ale mnie najbardziej się podoba dbanie o ikonę klubu jaką jest pan Lucjan Brychczy. Rodzicie czy dziadkowie często nie nauczą dziecka szacunku dla starszych. Ale przyglądając się kibicom i temu jak obchodzą sie z piłkarzem, będącym już przecież w późnej jesieni swojego życia, zrozumieją jak powinni się zachowywać - mówił ksiądz Kowalski.

Po mszy księża i ministranci w szalikach Legii, wraz z tłumem kibiców, wyszli przed katedrę i zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie. Następnie wspólnie odśpiewane zostały legijne piosenki.