Kasa/Pieniądze

Negocjacje ws pensji piłkarzy Legii. W czwartek kolejne rozmowy

Redaktor Redakcja Legia.Net

Redakcja Legia.Net

Źródło: Legia.Net

08.04.2020 17:59

(akt. 10.04.2020 10:49)

Legia wciąż nie osiągnęła porozumienia w sprawie obniżki pensji zawodników na czas pandemii koronowirusa. Dotychczasowe nie przyniosły rezultatu. Możliwe, że klub będzie ustalał zasady z każdym piłkarzem, indywidualnie.

Kilka klubów PKO Ekstraklasy poinformowało już o obniżkach, sięgających nawet 50 procent pensji. W niektórych, choć komunikowane jest to inaczej, w rzeczywistości będzie tylko zamrożenie wypłat do czasu powrotu do normalności.

Legia ma zdecydowanie najwyższe koszty w ekstraklasie, a co za tym idzie, najwyższe pensje. Stąd władze klubu chciałyby na czas walki z koronawirusem jak najbardziej zejść z kosztów. W niektórych przypadkach cięcia pensji miałyby sięgać 80 procent, z czego maksymalnie 30 procent trafiłoby do „zamrażarki”, czyli zostało wypłacone w momencie, kiedy klub znowu zacząłby zarabiać. 

Zawodnicy są gotowi na cięcia i je rozumieją. Jednak uważają, że są zbyt daleko idące. Dlatego przy Łazienkowskiej pojawił się pomysł, aby klub ustalał warunki redukcji płac indywidualnie z każdym piłkarzem. Rozmowy mają być prowadzone w czwartek. Czy rzeczywiście będzie podejście indywidualne? Są takie głosy, ale przesądzać tego nie można. Możliwy jest scenariusz, że porozumienie zostanie wypracowane grupowo, obie strony pójdą na ustępstwa. Jeśli to się nie uda, klubowi pozostaną negocjacje indywidualne.

Na ten sezon Legia zakładała koszty na poziomie nieznacznie przekraczającym 100 mln zł. Po miesiącu przerwy wiadomo, że przychodów nie wystarczy na pokrycie kosztów. Wciąż kluby nie dostały sygnału, co z ostatnią ratą za prawa telewizyjne, a z perspektywy Legii, to kluczowa sprawa, bo ta wypłata ma głównie znaczenie dla tych najlepszych klubów. 

Dlatego główną misją Dariusza Mioduskiego i współpracowników jest obcięcie w jak największym stopniu kosztów na ten czas. Wiadomo, że największe generują pensje piłkarzy. Stąd porozumienie w tej kwestii jest tak istotne. I ono nastąpi, choć jak pisaliśmy, obie strony muszą pójść na ustępstwa.

Ktoś powie, że Legia zimą zarobiła dużo na transferach Jarosława Niezgody i Radosława Majeckiego. Tak, bez bonusów to 11 mln euro, ale te pieniądze nie trafiły od razu na konto Legii. Zostały rozbite na raty, część środków trafi do klubu z Łazienkowskiej dopiero na początku 2021 roku.

Co wiesz o Lucjanie Brychczym

News: Rok 2014 rokiem Lucjana Brychczego!
1/15 Z jakiego klubu do Legii trafił Lucjan Brychczy?

Polecamy

Komentarze (98)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.