Nie będzie zmiany w bramce, z Rakowem zagra Hładun
31.03.2023 09:40
Kacper Tobiasz miał niepodważalną pozycję wśród bramkarzy, zapracował na nią jesienią. W kilku meczach bronił nie bardzo dobrze ale rewelacyjnie, wybronił zespołowi kilka punktów. Rundę wiosenną zaczął między słupkami, ale w meczu z Piastem Gliwice doznał urazu barku. Zderzył się z rozpędzonym i spóźnionym Damianem Kądziorem, ból był nie do wytrzymania. Konieczna była ponad miesieczna przerwa w treningach, rehabilitacja.
"Tobiego" w bramce zastąpił Dominik Hładun i robił to świetnie. Wprawdzie w pierwszym meczu dał się dwa razy pokonać, ale w kolejnych czterech zachował czyste konto, dwukrotnie był wybierany do jedenastki kolejki, był najlepszym graczem meczu.
W zeszłym tygodniu Tobiasz rozpoczął treningi indywidualne, w sparingu z GKS-em Katowice jeszcze nie zagrał, ale od poniedziałku ćwiczył na pełnych obrotach razem z zespołem. Sztab szkoleniowy miał twardy orzech do zgryzienia - "Hładi" bronił jak natchniony i nie dał powodu do zmiany w bramce, ale wcześniej to Tobiasz był numerem jeden, był rewelacją sezonu i ma duży potencjał sprzedażowy - co nie jest bez znaczenia. Formie obu bramkarzy uważnie przez cały tydzień przyglądali się Krzysztof Dowhań, Arkadiusz Malarz i Kosta Runjaić. Ostatecznie uznano, że Tobiasz nie jest jeszcze w stu procentach gotowy, że potrzebuje jeszcze kilku dni by dojść do optymalnej dyspozycji. W bramce w meczu z Rakowem Częstochowa stanie więc ponownie Hładun. O tym kto będzie bronił w kolejnych spotkaniach będzie decydowała dyspozycja na treningach oraz to jak między słupkami w meczach spisywał się będzie dalej Dominik.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.