Nie ma lekko na treningach
28.08.2018 16:44
Zdjęcia z treningu (fot. Marcin Szymczyk)
Biegania na treningach Legii za czasów Ricardo Sa Pinto nie brakuje. Od tego zaczynają się zajęcia. Tempo zwiększa się z każdym kółkiem, do czego "zachęca" osobiście portugalski szkoleniowiec regularnie pokrzykujący na swoich zawodników. Taryfy ulgowej nie ma. Na wtorkowych zajęciach zabrakło jedynie mających problemy zdrowotne Williama Remy'ego, Marko Vesovicia i Mikołaja Kwietniewskiego. Indywidualnie trenował Łukasz Turzyniecki. Interwały ominęły Jarosława Niezgodę i Tomasza Nawotkę, ale obaj brali udział w gierkach na zmniejszonym polu gry.
Przez długi czas, oddzielnie pod wodzą Ricardo i Krzysztofa Dowhania, pracowali bramkarze. W tym gronie znaleźli się Arkadiusz Malarz, Radosław Cierzniak, Radosław Majecki i Vjaceslavs Kudrjavcevs. Portugalski szkoleniowiec, niczym szef stojący za plecami zawodnikami, pokrzykiwał na graczy ze środka bramki.
Z czasem bramkarze brali już udział w ćwiczeniach z pozostałą częścią drużyny. Legioniści najpierw rozgrywali w dwóch grupach gierki na skróconym polu gry. Słowo - klucz? Defensywa odmieniana w wielu wariantach. Sa Pinto regularnie przekazywał zawodnikom swoje uwagi.
Ostatnią fazą intensywnego treningu była gra, w której zawodnicy zostali podzieleni na trzy zespoły. Gra toczyła się do zdobytej bramki. Skutecznością potrafili błysnąć napastnicy: Jose Kante, Sandro Kulenović, a nawet Eduardo. Aktywny był m.in. Michał Kucharczyk.
Szarzy: Carlitos, Jędrzejczyk, Hołownia, Niezgoda, Antolić, Philipps, Nagy, Wieteska
Pomarańczowi: Kucharczyk, Stolarski, Astiz, Hlousek, Radović, Cafu, Kulenović, Hamalainen
Zieloni: Pasquato, Kante, Mączyński, Pazdan, Eduardo, Szymański, Nawotka, Żyro
Najlepsza okazała się drużyna Pomarańczowych, która po zakończonych grach z satysfakcją obserwowała, jak przeciwnicy muszą wykonać karne ćwiczenia. Na koniec legioniści rozciągali się i mogli zejść do szatni. Kolejne zajęcia odbędą się w środę, na którą zaplanowano dwie jednostki treningowe.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.