News: Nie ma lekko na treningach

Nie ma lekko na treningach

Marcin Szymczyk, Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

28.08.2018 16:44

(akt. 12.12.2018 18:05)

Piłkarze Legii Warszawa po wolnym poniedziałku, we wtorek wrócili do treningów. Lekko nie było. Zajęcia rozpoczęły się od długiego biegania wokół placu gry. Potem warszawiacy brali udział w gierkach na zmniejszonym polu. Kolejne zajęcia zaplanowano na środę.

Zdjęcia z treningu (fot. Marcin Szymczyk)


Biegania na treningach Legii za czasów Ricardo Sa Pinto nie brakujeOd tego zaczynają się zajęcia. Tempo zwiększa się z każdym kółkiem, do czego "zachęca" osobiście portugalski szkoleniowiec regularnie pokrzykujący na swoich zawodników. Taryfy ulgowej nie ma. Na wtorkowych zajęciach zabrakło jedynie mających problemy zdrowotne Williama Remy'ego, Marko Vesovicia Mikołaja Kwietniewskiego. Indywidualnie trenował Łukasz Turzyniecki. Interwały ominęły Jarosława Niezgodę Tomasza Nawotkę, ale obaj brali udział w gierkach na zmniejszonym polu gry. 

 

Przez długi czas, oddzielnie pod wodzą Ricardo Krzysztofa Dowhania, pracowali bramkarze. W tym gronie znaleźli się Arkadiusz Malarz, Radosław Cierzniak, Radosław Majecki Vjaceslavs Kudrjavcevs. Portugalski szkoleniowiec, niczym szef stojący za plecami zawodnikami, pokrzykiwał na graczy ze środka bramki. 

 

Z czasem bramkarze brali już udział w ćwiczeniach z pozostałą częścią drużyny. Legioniści najpierw rozgrywali w dwóch grupach gierki na skróconym polu gry. Słowo - klucz? Defensywa odmieniana w wielu wariantach. Sa Pinto regularnie przekazywał zawodnikom swoje uwagi. 

 

Ostatnią fazą intensywnego treningu była gra, w której zawodnicy zostali podzieleni na trzy zespoły. Gra toczyła się do zdobytej bramki. Skutecznością potrafili błysnąć napastnicy: Jose Kante, Sandro Kulenović, a nawet Eduardo. Aktywny był m.in. Michał Kucharczyk

 

Szarzy: Carlitos, Jędrzejczyk, Hołownia, Niezgoda, Antolić, Philipps, Nagy, Wieteska

 

Pomarańczowi: Kucharczyk, Stolarski, Astiz, Hlousek, Radović, Cafu, Kulenović, Hamalainen

 

Zieloni: Pasquato, Kante, Mączyński, Pazdan, Eduardo, Szymański, Nawotka, Żyro

 

Najlepsza okazała się drużyna Pomarańczowych, która po zakończonych grach z satysfakcją obserwowała, jak przeciwnicy muszą wykonać karne ćwiczenia. Na koniec legioniści rozciągali się i mogli zejść do szatni. Kolejne zajęcia odbędą się w środę, na którą zaplanowano dwie jednostki treningowe. 

Polecamy

Komentarze (230)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.