Nie tak źle z Michałem Żewłakowem
13.04.2012 07:49
Na szczęście nie jest tak źle z Michałem Żewłakowem - badanie USG wykazało tylko lekkie naciągnięcie mięśnia dwugłowego uda a podejrzewano naderwanie i być może 36-letni stoper wystąpi w następnej kolejce ligowej przeciwko Lechowi Poznań. Na prześwietleniu ręki był Wawrzyniak. Najistotniejsze, że kość nie jest pęknięta ani złamana. - Pół nocy nie spałem, nie mogę prawie nią ruszać, opuchlizna jest duża. Występ w Lodzi? Nie wiem, zobaczymy w piątek - powiedział "Rumiany".
Na czwartkowy trening wyszedł natomiast Michał Żyro, ale opuścił boisko po kilkunastu minutach. Dłużej ćwiczył Rafał Wolski. Ma uraz pięty, z którym boryka się od kilkunastu dni. Z jego powodu słabo zagrał w pierwszym spotkaniu z Arką (2:1) w półfinale PP i ligowym starciu z Ruchem (2:0). - Do duży dyskomfort, nie mogę normalnie kopać piłki. Trudno mi powiedzieć, czy zagram w Lodzi - stwierdził niespełna 20-letni rozgrywający. Mocno wątpliwy jest także występ Michała Kucharczyka, który nie dość, że po zderzeniu na boisku na chwilę stracił wzrok, to doznał lekkiego wstrząśnie-nia mózgu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.