Niedzielne gierki na dużej intensywności
26.06.2016 15:30
Zdjęcia z treningu (fot. Marcin Szymczyk)
Pozostali zostali zagonieni do intensywnej pracy. Na początku były zajęcia z piłkami, ale na dużej intensywności i połączone z ćwiczeniami wzmacniającymi mięśnie. Następnie każdy z graczy musiał odbyć serię krótkich biegów na maksymalnej szybkości. Sprinty były naprawdę wyczerpujące. Kolejnym etapem treningu była gra na dwa kontakty. W tym czasie bramkarze mieli sporo zadań na orientację. Jedną piłkę podrzucali do góry, w tym czasie musieli złapać i oddać do kolegi drugą i wyrobić się w czasie tak, by złapać opadającą futbolówkę.
Następnie zajęcia przeniosły się na drugie boisko. Sztab podzielił piłkarzy na cztery drużyny. Rozgrywane były równoległe dwa mecze na dwóch połowach. W jednej z bramek zamiast Radosława Majeckiego stanął Grzegorz Szamotulski, który w barwny sposób komentował poczynania kolegów i przeżywał każde nieudane zagranie. - Niewykorzystanie takiej sytuacji to jest kryminał i dwa lata odsiadki - rzucił „Szamo” do jednego z partnerów. W gierkach bardzo dobrze prezentowali się młodzi gracze. W jednej z akcji Konrad Handzlik tak rozegrał piłkę z Sebastianem Szymańskim, że obrona została w tyle, a bramkarz był bezradny. Coraz śmielej poczyna sobie Sadam Sulley, ładnym trafieniem popisał się Alban Sulejmani, ale najładniejsze bramki były autorstwa Tomasza Brzyskiego.
Turniej wygrał zespół w składzie Kąkolewski, Broź, Rzeźniczak, Vranjes, Aleksandrow, Niezgoda. Ten ostatni nie wykonuje jeszcze wszystkiego na sto procent, dlatego też zmieniał się z Maticiem. Królem strzelców został Adam Hlousek - autor trzech trafień.
Kolejne zajęcia zostały zaplanowane na 16:30.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.