Oceny piłkarzy Legii!

Gra zespołu 4 (5.44 – średnia ocen piłkarzy Legii zdaniem czytelników) – Kolejne spotkanie ligowe bez zwycięstwa. W ocenie gry zawodników Legii Warszawa nie możemy patrzeć przez pryzmat ostatniego kwadransa meczu, w którym umiejętna, momentami heroiczna gra defensywna pozwoliła wywieźć z Krakowa remis. Wisła w piątkowym spotkaniu zaprezentowała się bardzo słabo, tym bardziej szkoda, że nasi piłkarze nie pokusili się o pierwsze od 15 lat zwycięstwo przy Reymonta. Legioniści wyszli na mecz bojaźliwi, chcąc przede wszystkim bramki nie stracić. Taka taktyka mogłaby przynieść efekt, ale skuteczność pod bramką rywali na to nie pozwoliła. Już w pierwszej części meczu nasi zawodnicy mogli i powinni objąć prowadzenie. Nawet po czerwonej kartce dla Janusza Gola swoje szanse Legia miała. Niestety, znowu czegoś zabrakło, przełamania nie było. Jedynie słabości rywali zawdzięczamy to, że w dalszym ciągu jesteśmy liderem. Na jeden punkt zbliżył się do nas chorzowski Ruch, tak więc sobotnie spotkanie może być pojedynkiem mającym kolosalne znaczenie w kontekście mistrzostwa Polski. Tym bardziej szkoda kartek które uniemożliwią występ Jędrzejczykowi , Rzeźniczakowi i Golowi.

Dusan Kuciak 7 (7.31 – ocena czytelników)– Dobry występ słowackiego bramkarza Legii. Ma swój duży udział w tym, że piłkarze Wisły nie zdobyli żadnej bramki. Trzeba przyznać, że wielu okazji do obrony strzałów nie miał, jednak przez całe spotkanie grał pewnie, dobrze zachowywał się przy dośrodkowaniach. Pięknie obronił strzał Meliksona w końcówce pierwszej części meczu. Minusik za fatalne wybicia piłki.

Artur Jędrzejczyk 3 (4.86) – Grał naprawdę dobry mecz, ale nota poszła w dół za drugą żółtą kartkę i sposób w jaki został nią upomniany. Wślizg od tyłu w nogi rywala w środkowej strefie boiska mając na koncie żółty kartonik i mając świadomość, że zespół gra w dzisiątkę jest niemal piłkarską zbrodnią. Do tego momentu walczył, starał się, utrudniał życie rywalom i rozgrywał całkiem przyzwoite zawody.

Michał Żewłakow 6 (6.67) – Naprawdę niezłe spotkanie w wykonaniu Michała. Wprawdzie nie ustrzegł się drobnych błędów, jednak umiejętnie dyrygował naszą formacją defensywną. Miał mnóstwo roboty w końcowej fazie meczu, poradził sobie. Dobrze się ustawiał, umiejętnie czytał grę, wygrywał większość pojecynków z przeciwnikami.

Dickson Choto 4 (5.03) – Nasz obrońca z Zimbabwe, zastępujący w pierwszej jedenastce Inakiego Astiza rozegrał w Krakowie całkiem niezłe zawody. Niemniej jednak, ocena nie może być wysoka. Choto bowiem, kilkukrotnie zachował się na boisku fatalnie. Grał jakby nie było widać po nim przerwy i rozbratu z piłką aż nagle pękł. Przykładami są podanie do zawodnika Wisły, po którym w dobrej sytuacji znalazł się Maor Melikson, czy sytuacja przy drugiej kartce dla Gola - tam również Dickson mógł zachować się lepiej.

Jakub Wawrzyniak 6 (6.03) – Reprezentant Polski utrzymuje dobrą, równą formę. Również za występ w Krakowie do Wawrzyniaka pretensji mieć nie można. Dobrze przerywał akcje rywali, nie wybijał piłki na oślep, starał się od razu wyprowadzać ją do przodu. Sam również kilkukrotnie podłączał się pod ataki zespołu. Widać było pewien brak zgrania z Nacho Novo, jednak to akurat nie jest niczym dziwnym.

Janusz Gol 2 (3.20) – Ocena za piątkowy „występ” Janusza nie może być wyższa. Od początku spotkania prosił sędziego o wyrzucenie go z boiska. Już w pierwszej części meczu arbiter miał przynajmniej dwie sytuacje dające do tego pretekst. W drugiej połowie formalności zostały dopełnione i przez 40 minut Legii przyszło grać w osłabieniu.

Ivica Vrdoljak 3 (4.14) – Nasz kapitan zalicza wyraźny regres formy. Na boisku razi jego powolność, ospałość. Kilka razy tracił piłkę w niesamowicie nieodpowiedzialny sposób. Tak nie można zachowywać się na pozycji, którą na murawie zajmuje Chorwat. W grze do przodu niedokładny. Z Ruchem musi zagrać o niebo lepiej.

Rafał Wolski 6 (6.27) – Po raz kolejny przyszło kibicom liczyć na przebłysk geniuszu naszego młodego zawodnika. Rzeczone przebłyski faktycznie nastąpiły, zabrakło jednak skuteczności i dokładności. Pięknie mijał rywali, dryblował. W drugiej połowie mógł napocząć rywala, jednak piłka po jego strzale minimalnie minęła bramkę bramkarza Wisły. W końcówce zmieniony przez Michała Kucharczyka.

Miroslav Radovic 5 (5.18) – Tworzy sytuacje strzeleckie, ale ich nie wykorzystuje. W pierwszej części meczu miał idealną okazję do strzelenia bramki, lecz w sytuacji sam na sam to Pareiko był górą. Wygląda nieco lepiej niż ostatnio, powoli wraca do formy, jednak losów meczu jeszcze nie potrafi rozstrzygnąć. Oby przełamał się już w spotkaniu z Ruchem. Przy żółtek kartce pokazał swój bałkański temperament.

Nacho Novo 3 (4.63) – Hiszpan bardzo dużo biega. Widać, że stara się, walczy. To ciągle jednak za mało. Brak zrozumienia z kolegami zespołu wpływa na dokładność zagrań Novo, której ewidentnie brakuje. Mógł zdobyć bramkę po dośrodkowaniu Ljuboji, jednak uderzył ładnym wolejem ponad bramką. Korzystnie zaprezentował się tym razem także w defensywie. Zmieniony w 57. min. przez Jakuba Rzeźniczaka.

Danijel Ljuboja 7 (6.98)– Najlepszy zawodnik Legii w piątkowym spotkaniu. Przez cały mecz umiejętnie się zastawiał, podawał. Walczył za dwóch, biegał jak nie Danijel. W końcowej fazie meczu niezwykle pożyteczny. Wracał do defensywy, w ataku dawał radę dwóm, trzem wiślakom, przez co „kradł” mnóstwo czasu, potrafił też wyprowadzić wzorową kontrę. Takiego Ljuboję chcemy oglądać. Gdyby jeszcze przełamał niemoc strzelecką…

Oceny zmienników:

Jakub Rzeźniczak 4 (4.94) – Pojawił się na murawie po niespełna godzinie gry jako odpowiedź Macieja Skorży na czerwoną kartkę dla Gola. Walczył i starał się, jednak nie pokazał nic szczególnego. Dodatkowo został ukarany żółtą kartką, konsekwencją czego będzie jego nieobecność w kolejnym spotkaniu.

Michał Kucharczyk – grał zbyt krótko.

Tomasz Kiełbowicz – grał zbyt krótko.

Graczem meczu wybraliśmy niemal jednogłośnie Danijela Ljuboję. Grał niezwykle pożytecznie, dla zespołu. Szkoda, że koledzy żadnego z jego świetnych podań nie zamienili na bramkę.

Odmiennie zadecydowali kibice. Najwyższą notę (7.31) otrzymał Dusan Kuciak. Na drugim miejscu uplasował się Danijel Ljuboja, na trzecim Michał Żewłakow. Najgorzej oceniliście występ Janusza Gola i Ivicy Vrdoljaka.