Oceny piłkarzy Legii za mecz Pogonią
22.04.2013 17:06
Gra drużyny 6 – Zbyt późno zawodnicy warszawskiej Legii rozpoczęli sobotnie spotkanie. W rzeczywistości dopiero po upływie kwadransa od pierwszego gwizdka sędziego – kiedy na tablicy wynik widniał wynik 0-1 – gospodarze zaczęli przebywać na murawie nie tylko ciałem ale i duchem. Do końca pierwszej części meczu próby legionistów były wprawdzie dość nieporadne, ale i tak okazje do wyrównania były. Zupełnie inaczej wyglądała druga połowa – trzy bramki Wojskowych to i taka dla gości najniższy wymiar kary. Świetne wrażenie pozostawił po sobie Wladimer Dwaliszwili, po przerwie dobrze grał Tomasz Brzyski. Na trybunach za to mieliśmy atmosferę piłkarskiego święta. Legioniści odnieśli zatem 6. zwycięstwo z rzędu w rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy. Przed nami trudny – ale oby zwycięski – wyjazd do Gliwic na spotkanie z Piastem.
Dusan Kuciak 7 (6.87) – Przy bramce zdobytej przez Bartosza Ławę nie miał nic do powiedzenia – błędy popełniła obrona. Poza tym grał naprawdę nieźle, warto podkreślić interwencję przy uderzeniu Frączczaka. Była to niezwykle ważna parada, gości mogli objąć dwubramkowe prowadzenie co odrobić znacznie trudniej. Poza tym reprezentant Słowacji nie miał zbyt wiele do roboty. Wykazać się mógł w końcówce kiedy to efektowną robinsonadą odbił uderzenie Ediego. W sumie wybronił 4 celne strzały, wyłapał kilka dośrodkowań.
Artur Jędrzejczyk 7 (7.01) – Widoczny był zwłaszcza w pierwszej części meczu kiedy to przebywał przez większość czasu na połowie rywala. Świetnie uderzał lewą nogą na bramkę gości, jednak Janukiewicz zdołał wybić piłkę - z tej strony "Jędzy" jeszcze nie znaliśmy. Grał podobnie jak ostatnio, ofensywnie wspomagał Radovicia. W defensywie również prezentował się bez zarzutu. Wygrał 4 pojedynki z rywalem, 6 razy dorzucał piłkę w pole karne, 2 razy faulował.
Inaki Astiz 6 (5.92) – Z pary środkowych obrońców to Hiszpan prezentował się korzystniej. Nie ustrzegł się błędów, niemniej jednak jego postawę należy ocenić przyzwoicie. Pierwszy kwadrans – podobnie jak w wykonaniu całej drużyny – nie był w wykonaniu Astiza zbyt dobry, poradził sobie z nim Djousse w pierwszej minucie meczu. Potem było jednak zdecydowanie lepiej. Dobrze się ustawiał, próbował wyprowadzać piłkę. Wydaje się być pewniakiem do gry w pierwszym składzie Legii. Wygrał 1 pojedynek z rywalem, 2 razy faulował.
Tomasz Jodłowiec 5 (5.43) – Wydawał się ociężały i mało zwrotny. Widać po nim pewnego rodzaju braki w przygotowaniu fizycznym. Sporo problemów stwarzał Jodłowcowi Djousse, który z łatwością ograł go już w pierwszej akcji meczu. Przez pryzmat całego spotkania nie można ocenić Tomasza źle, niemniej jednak w jego przypadku liczymy na zdecydowanie więcej. Póki co nie daje trenerowi Urbanowi argumentów w walce o miejsce w podstawowym ustawieniu. Zanotował 6 przechwytów.
Jakub Wawrzyniak 4 (4.85) – Miał naprawdę dużo problemów na boisku. Nie radził sobie ze skrzydłowymi Pogoni. Zbyt często gubił krycie. W pierwszej minucie po błędzie kolegów przepuścił piłkę między nogami co stworzył szansę Frączczakowi, przy golu Ławy również przepuścił piłkę między nogami. W ofensywie gra Wawrzyniaka była średnia, często niedokładna. W pierwszej części współpraca reprezentanta Polski z Tomaszem Brzyskim wyglądała źle. Po przerwie było już sporo lepiej. Wygrał trzy pojedynki z rywalem, 1 dośrodkowywał w pole karne.
Ivica Vrdoljak 6 (6.06) – Nasz kapitan rozegrał kolejny niezły mecz. O ile początkowo nie radził sobie z ambitnie grającymi zawodnikami ze Szczecina, tak wraz z upływem minut było coraz lepiej. Na plus oczywiście należy zapisać Vrdoljakowi pewnie wykorzystany rzut karny. Chorwat zaprezentował się korzystnie w odbiorze, wygrywał większość pojedynków główkowych. Boisko opuścił w 67. minucie z powodu drobnego urazu. Zmienił go Dominik Furman. Ivo 1 celnie uderzał na bramkę.
Daniel Łukasik 6 (5.99) – W drugiej połowie lepszy niż w pierwszej, w obronie lepszy niż w ofensywie. Tak pokrótce można ocenić występ młodego reprezentanta Polski. Umiejętnie radził sobie z zawodnikami rywali, dobrze zachowywał się w odbiorze piłki. W grze Łukasika brakowało natomiast dobrego rozegrania. Kiedy miał piłkę na nodze zbyt często decydował się na zwolnienie akcji, oddanie jej do najbliżej stojącego kolegi z zespołu. Od środkowego pomocnika wymagamy w tym elemencie nieco więcej. Wygrał 4 pojedynki z rywalem, 2 razy dorzucał w pole karne, 2 razy faulował.
Tomasz Brzyski 6 (6.45) – W pierwszej części meczu prezentował się po prostu źle. Trener Urban nie za bardzo miał jednak alternatywę na ławce rezerwowych, w związku z czym na drugą część meczu drużyna Legii wybiegła bez zmian w składzie. I była to doskonała decyzja. Brzyski sam zdobył trzecią bramkę i wydatnie przyczynił się do strzelenia drugiej. Trzeba tym razem pochwalić nowego legionistę za stałe fragmenty gry – w porównaniu z poprzednimi pojedynkami wyglądały zdecydowanie lepiej. Aż 16 razy dorzucał w pole karne, wygrał 5 pojedynków z rywalami, 4 razy strzelał na bramkę - raz celnie i zakończyło się to bramką.
Miroslav Radović 5 (5.93) – W jego przypadku oczekujemy zdecydowanie więcej. Po trzech świetnych meczach, przyszły trzy słabsze. Oczywiście jak zwykle radził sobie z rywalami, grał umiejętnie na małej przestrzeni, jednak brakowało przede wszystkim wymiernego efektu dla drużyny. Poprawił się nieco po wejściu na murawę Ljuboi, zaliczył nawet asystę przy bramce Tomasza Brzyskiego - już dziewiątą w tym sezonie. Wygrał aż 8 pojedynków z rywalami, 5 razy dośrodkowywał w pole karne.
Wladimer Dwaliszwili 8 (8.78)– Bardzo dobry mecz w wykonaniu Gruzina. Powoli staje się postacią numer jeden Legii Warszawa. Bez wątpienia był to bardzo dobry i potrzebny transfer. Po faulu na nim wyrównującego gola zdobył Vrdoljak. Przy drugiej bramce jedenastkę wykorzystał sam Dwaliszwili, warto podkreślić balans ciała Gruzina przy wyprowadzaniu kontrataku. W pierwszej części meczu trafił w słupek, po jego strzale piłkę z linii bramkowej wybił Kolendowicz. Wygrał 9 pojedynków z rywalami, 5 razy uderzał na bramkę w tym dwukrotnie celnie. 1 raz faulował.
Marek Saganowski 5 (5.10) – To nie był zdecydowanie dzień Saganowskiego. Może mieć spore problemy z utrzymaniem miejsca w podstawowym składzie na kolejne spotkania. Zbyt często pozostawał niewidoczny, schodząc na skrzydło nie dawał sobie natomiast rady z rywalami. Nie oddał żadnego strzału na bramkę, 1 był na spalonym, 3 razy faulował. Nie tak powinien wyglądać bilans wysuniętego napastnika.
Oceny zmienników:
Dominik Furman 6 (5.78) – Na murawie pojawił się w 67. minucie zmieniając Ivicę Vrdoljaka. Pokazał kilka niezłych ofensywnych zagrań. W defensywie nawet jak popełnił nieco błędów, to od razu próbował samodzielnie odzyskiwać piłkę. Wygrał 2 pojedynki z rywalem, raz dośrodkował w pole karne.
Danijel Ljuboja 6 (5.96) – Wejście na murawę z pozycji rezerwowego w rozgrywkach T-Mobile Ekstraklasy – jest dla Ljuboi pewnego rodzaju nowością. Zmienił w 74. min. Marka Saganowskiego. Widać było w grze Serba dużo aktywności. Miał udział w akcji bramkowej. Oddał potężny strzał nad poprzeczką. Wygrał 4 pojedynki z rywalami, 1 był na spalonym, 1 faulował.
Bartosz Bereszyński 5 (5.98) – Tym razem otrzymał ostatni kwadrans od trenera Urbana na pokazanie swoich umiejętności na pozycji lewego pomocnika. Grał nieco chaotycznie, chociaż ambicji odmówić Bereszyńskiemu nie można. Zobaczymy w jakim miejscu boiska zostanie ustawiony w kolejnych spotkaniach... Wygrał 1 pojedynek z rywalem, 1 faulował, oddał 1 strzał na bramkę.
Graczem meczu jednogłośnie wybraliśmy Wladimera Dwaliszwiliego. Identycznie postąpiliście Wy przyznając Gruzinowi wysokie noty dające średnią 8.78.
Wasze oceny piłkarzy Legii za mecz z Pogonią:
Wladimer Dwaliszwili 8.78
Artur Jędrzejczyk 7.01
Dusan Kuciak 6.87
Tomasz Brzyski 6.45
Ivica Vrdoljak 6.06
Daniel Łukasik 5.99
Bartosz Bereszyński 5.98
Danijel Ljuboja 5.96
Miroslav Radović 5.93
Inaki Astiz 5.92
Dominik Furman 5.78
Tomasz Jodłowiec 5.43
Marek Saganowski 5.10
Jakub Wawrzyniak 4.85
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.